
Ankowo cz.2
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Stasiu oczywiście że znoszą. Kurki jedwabiste mają podobno bardzo smaczne jajka z kremową skorupką. Leghorny to już typowe nioski (piękne białe jajka). A chciałabym w przyszłości mieć przynajmniej kilka kur rasy araucana co znosi niebieskie, albo zielone jajka. To na Wielkanoc dla leniwych pisanki by były 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.2
Aniu u mnie pomidory także duże krzaki porosły, a o owocowaniu nie ma mowy, jest tylko kilka zawiązków, jak pojadę jutro to zrobię zdjęcie. 

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Czyli Tajko i Igorze mamy ten sam problem. Krzaczki dorodne, a owoców nie można się doczekać. Problem musi być z zapylaniem, chociaż mam folię z przodu otwartą cały dzień, pewnie niewiele wlatuje pszczół czy trzmieli. Choroba też zaczęła brać te pomidory, ale pomógł oprysk. Liczę jeszcze na żółte koktajlowe, bo zawsze były chętne do współpracy 

Re: Ankowo cz.2
Aniu
u mnie też mam ten sam problem . Pomidory sadzę nie od dziś , ale tak marnie zawiązanych to jeszcze nie miałem .
Wydaje mi się , że to wina pogody , maj i czerwiec deszczowy i wilgotny , więc pszczółki i wiatr miały utrudnione zadanie .

Wydaje mi się , że to wina pogody , maj i czerwiec deszczowy i wilgotny , więc pszczółki i wiatr miały utrudnione zadanie .

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Adamie, miejmy nadzieję że teraz będzie lepiej i następne grona zawiążą.
Dzisiaj zrobiłam strajk (tzn mój organizm zrobił strajk, czyli padłam jak kawka).
Wieczorny obchód włości ujawnił następujące widoki....
Róża, hmmmm. Może The Fairy? Kto wie.
Letnia rabata prawie w całej okazałości.
Jeszcze lilie się muszą rozwinąć i malwy, no i przegorzan nabierze koloru.

Dociekliwi na zdjęciu powyżej na pierwszym planie dostrzegli zapewne mało rabatową roślinę.
Tak, to ziemniak.

Ogórek w gruncie ma kilka niezłych owoców. Choruje, muszę opryskać.
A teraz obalam wszelkie wątpliwości.
Ankowo to nie jest raj na ziemi. Proszę jak wyglądają moje hosty
Szatańskie ślimaki

Kurczaki w "Guantanamo" (przynajmniej bezpieczne przed kotami)

Dla ukojenia nerwów wieczorny zapach

Dzisiaj zrobiłam strajk (tzn mój organizm zrobił strajk, czyli padłam jak kawka).
Wieczorny obchód włości ujawnił następujące widoki....
Róża, hmmmm. Może The Fairy? Kto wie.

Letnia rabata prawie w całej okazałości.
Jeszcze lilie się muszą rozwinąć i malwy, no i przegorzan nabierze koloru.

Dociekliwi na zdjęciu powyżej na pierwszym planie dostrzegli zapewne mało rabatową roślinę.
Tak, to ziemniak.

Ogórek w gruncie ma kilka niezłych owoców. Choruje, muszę opryskać.

A teraz obalam wszelkie wątpliwości.
Ankowo to nie jest raj na ziemi. Proszę jak wyglądają moje hosty



Kurczaki w "Guantanamo" (przynajmniej bezpieczne przed kotami)

Dla ukojenia nerwów wieczorny zapach


Re: Ankowo cz.2
To niebawem będzie jajecznica z pieczarkami, wszystko własnej produkcji
Aniu, a nie myślałaś o pieczeniu chleba? W ty jest jakaś magia domowa... A jeszcze czytałam taką piękną książkę, której tytułu nie pamiętam, ale dla bohaterki Esmee, to pamiętam pieczenie chleba stało się taką terapią powrotu do życia... Jak ta książka się nazywała!
Od jej przeczytania myśl o pieczeniu chleba jakoś za mną chodzi...
Strajk przy takiej pogodzie jest jak najbardziej zrozumiały! I tak u Ciebie wszystko samo rośnie!


Strajk przy takiej pogodzie jest jak najbardziej zrozumiały! I tak u Ciebie wszystko samo rośnie!

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ankowo cz.2
ja chcę na wieś ,swojską ,sielską i anielską
.Ogórki w gruncie
moje ledwie mają po dwa listki
ziemniaczki własne
.Zawału dostanę przez to forum
wyprowadzę się na wieś i będę szczęśliwa
.






- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Martuś, a piekę chleb czasem
Dowód ostatniej aktywności w moim wątku kuchennym gdzieś jest. Jak dotąd z pszennej mąki, bez zakwasu, ale to kwestia czasu i zakwas się nauczę robić. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Samo rośnie? To ja rolnik małoobszarowy, chcę dopłaty
.
Marzanko, ale ja mieszkam w mieście
Najbardziej brakuje mi ciszy, próbuję zrobić wiejski ogródek, ale hałas jest okropny. Ogórki z rozsady są wcześniej, a ziemniaczki to może na kilka obiadów będą symbolicznie 


Marzanko, ale ja mieszkam w mieście


Re: Ankowo cz.2
Wszystko da się w tych googlach znaleźć
Sarah Kate Lynch "Nie samym chlebem" Piękne!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.2
Letnia rabata zapiera dech w piersiach. Taki rozmach, ech marzenie. Pięknie zakwitły ziemniaki
Miałam wsadzić w warzywniku jednego albo dwa, dla kwiatów. Ale boję się o pomidorki. Bo u mnie są owocki jak orzeszki. Za to z ogórczątka odpadły...
Nie jestem w stanie nic zrobić - komary takie wściekłe, że trudno wyjść z domu... buuuuu.... Za to pospałam po południu... siadłam i usnęłam w pół zdania

Nie jestem w stanie nic zrobić - komary takie wściekłe, że trudno wyjść z domu... buuuuu.... Za to pospałam po południu... siadłam i usnęłam w pół zdania

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Dzięki Martuś, sprawdzę w czeluściach biblioteki wojewódzkiej 
Marzanko, całym sercem
Izuś, dzięki
Mnie w zeszłym roku ziemniaki obrodziły a pomidory padły. Teraz liczę że pod folią jakiś pomidor się uchroni. Komary zwiewają bo się pryskam jakimś chemicznym świństwem, tylko zastanawiam się czy nie padnę od tego wcześniej niż one
Ja też dzisiaj spałam po południu. Sjesta jak należy 

Marzanko, całym sercem

Izuś, dzięki



- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.2
Witaj Aniu pierwszolipcowo!
Rzeczywiście Twoje "gospodarstwo" rzeczywiscie przypomina wiejskie - stąd pomyłki...

Rzeczywiście Twoje "gospodarstwo" rzeczywiscie przypomina wiejskie - stąd pomyłki...

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ankowo cz.2
Aniu, ja piekę chleb na zakwasie, ale ja go nie przygotowywałam tylko dostałam od koleżanki. Teraz zawsze w lodówce stoi słoiczek na następny wypiek.
Nie masz przypadkiem takiej koleżanki, która już piecze chleb na zakwasie?
Nie masz przypadkiem takiej koleżanki, która już piecze chleb na zakwasie?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Andrzeju, miłe takie pomyłki
Gosiu -niestety nie znam nikogo kto piecze na zakwasie. Ale zrobię, może nie od razu mi wyjdzie, ale nauczę się.

Gosiu -niestety nie znam nikogo kto piecze na zakwasie. Ale zrobię, może nie od razu mi wyjdzie, ale nauczę się.