Nowej pasji początek cz.2
- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
A ja dziś podładowałam zdezelowane akumulatorki do aparatu i cyknęłam fotki jutro ładnie je oprawie i wstawię jak chcecie;p
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Właśnie idę na spacer a po spacerku coś wkleję.
w ten słoneczny dzień 



- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Nowej pasji początek cz.2
To ja też idę,póki słońce jeszcze nie grzeje mocno.Mam nadzieję ,że jak wrócę ,to już fotki będą 

- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Ufff uporałam się. Ile ja w necie grzebałam nie mogłam dojść do ładu z warstwami ale jakoś się udało:D
Tutaj moje najnowsze nabytki. Dwa aloesy, nie wiem jakie ale takie małe i słodkie, że nie mogłam się oprzeć;). Fiołeczek z promocji ze sklepu ogrodniczego taka jedna bida sama stała to miałam jej nie wziąć
Tu część przesyłki od Ani (Andziax007), filusie, trzykrotki i zroślicha różowa, która dostałam już jakiś czas temu, ładnie sobie radzi.

Tutaj moje najnowsze nabytki. Dwa aloesy, nie wiem jakie ale takie małe i słodkie, że nie mogłam się oprzeć;). Fiołeczek z promocji ze sklepu ogrodniczego taka jedna bida sama stała to miałam jej nie wziąć


Tu część przesyłki od Ani (Andziax007), filusie, trzykrotki i zroślicha różowa, która dostałam już jakiś czas temu, ładnie sobie radzi.

- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Nowej pasji początek cz.2
Fajniutkie kwiatuszki
,niech Ci zdrowo rosną i będą odporne na wszystkie robale świata 



- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
:DD Środek owadobójczy jakiś tam zakupiłam i jak coś wypowiem im wojnę;)




- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Nowej pasji początek cz.2
Aguś nowe nabytki piękniutkie i fiołeczek jaki ma śliczny kolorek
Widzę, że roślinki ode mnie dzielnie sobie radzą ale nie ma co się dziwić bo mają wspaniałą opiekę

Widzę, że roślinki ode mnie dzielnie sobie radzą ale nie ma co się dziwić bo mają wspaniałą opiekę

- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Ech ano mają mają. Mój listonosz jakiś leniwy ostatnio zostawia mi wszystko na poczcie
ale przy tej pogodzie to się nie dziwię;)
Oj Aniu nie taką dobrą opiekę sądzę, że ty masz lepszą. Ileż roślinek przez moje gapiostwo padło

Oj Aniu nie taką dobrą opiekę sądzę, że ty masz lepszą. Ileż roślinek przez moje gapiostwo padło

- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Nowej pasji początek cz.2
Agnieszko, super maluchy przytargałaś
Fiołeczek słodki, a maluszkom aloesowym również bym się nie oparła
Mi w tym roku też dokuczają robale w ziemi, a raczej w granulacie :/ i nie mogę się ich pozbyć, wypróbowuje już trzecią truciznę, może tym razem się uda
Jeśli znajdziesz trutkę, która zadziała, daj znać proszę 


Mi w tym roku też dokuczają robale w ziemi, a raczej w granulacie :/ i nie mogę się ich pozbyć, wypróbowuje już trzecią truciznę, może tym razem się uda


Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
- aguka
- 1000p
- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Kasiu ja z robalami walczę już jakiś czas i cały czas jakoś żyją
Teraz nomoltem 150sc próbuje i zobaczymy. Podlałam wszystkie rośliny i jak dziś patrzyłam gdzie nie gdzie robaki biegają i to nawet na nowych roślinkach (ale wydaje mi się, że trochę potrwa zanim padną muszą się najpierw zatruć tym co zjedzą). Muszek jakby przybyło wcześniej ich tyle nie widziałam.
Jak mi padną wstręciuchy jedne to dam znać.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa odnośnie moich zielonych
.

Jak mi padną wstręciuchy jedne to dam znać.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa odnośnie moich zielonych

