
Centrum ogrodnicze u TRACZA w Sosnowcu koło Zgierza.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2316
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Moim zdaniem byliśmy w tym samym miejscu ale miejscowość nazywa sie Sosnowiec .KaeR pisze:Witam.
goni@k napisała:To centrum w którym ja byłem jest przy drodze ze Zgierza do Strykowa (pisałem o tym wcześniej)Na pewno warto się wybrać na taką wycieczkę do Sosnowca
W Sosnowcu widocznie jest bliźniacze centrum Tracza.
Pozdrawiam, Krzysztof.
http://www.tracz.pl/p/main.php
Goniu,ja nie wiem gdzie w Sosnowcu jest takie centrum,a mieszkam obok.... 

Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
Wspaniałe miejsce. I ze względów praktycznych, bo asortyment przyprawia o zawrót głowy
i ze względów estetycznych.... w takim miejscu można i pospacerować i oczka nacieszyc i duszę... ahhhhh no prawie jak w ogrodzie botanicznym, czy w innym przepięknym parku momentami się można poczuc patrząc na te fotki. Ale dla takich "opętanych" ;) jak co poniektórzy tutaj nie wyłączając mnie, to chyba dobrze, że nie mam w pobliżu takiego miejsca.... ojjj biadni byliby nasi współmałżonkowie (ci niepodzielajacy pasji), a jakie portfele byłyby chude ło matko
:):)


pozdrawiam Edyta
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
Szczerze odradzam jakiekolwiek zakupy u Tracza! Materiał roślinny to w 90% import z Holandii, więc jeśli jakaś kupiona tam roślina wam padnie nie zdziwcie się. Poza tym rośliny są przenawożone, chodzi tylko by ładnie wyglądały w momencie zakupu. A ceny są strasznie zawyżane. Najniższa marża jaką nakładają to 60%. Średnio wychodzi, że za roślinę płaci się ok 120 % jej normalnej wartości.
Również odradzam zakup roślin doniczkowych. Po tygodniu, dwóch padają.
Kilka lat temu materiał roślinny był ok, bo był głównie produkcji polskiej.
Wiem to, ponieważ pracowałam u Tracza dość długi czas i poznałam wszystkie przekręty jakie się tam stosuje.
Również odradzam zakup roślin doniczkowych. Po tygodniu, dwóch padają.
Kilka lat temu materiał roślinny był ok, bo był głównie produkcji polskiej.
Wiem to, ponieważ pracowałam u Tracza dość długi czas i poznałam wszystkie przekręty jakie się tam stosuje.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
... z diabelnie nieuprzejmymi sprzedawcami robiącymi łaskę, że w ogóle wpuścili klienta detalicznego do swojego (?) sklepu
A do tego jeśli mam jakiekolwiek pytanie o roślinę, to z pewnością żadnej informacji o niej TAM nie zdobędę, wrrr.
Piszę o sklepie Tracza w Warszawie, przy Al. Krakowskiej. Byłam, wkurzyłam się i więcej tam nie pojadę. :P

A do tego jeśli mam jakiekolwiek pytanie o roślinę, to z pewnością żadnej informacji o niej TAM nie zdobędę, wrrr.
Piszę o sklepie Tracza w Warszawie, przy Al. Krakowskiej. Byłam, wkurzyłam się i więcej tam nie pojadę. :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ja kupuję regularnie w Sosnowcu u Tracza, nie dlatego, że lubię - mam blisko i duży wybór.
Można czasem trafić na rzadko spotykane, jako nieliczni mają bardzo duże rośliny - drzewa 4-6 metrowe.
Z obsługą to różnie, ja zawsze wiem co chcę.
Jak na razie nic mi nie padło, a 70 % ogrodu jest od Tracza, ceny może nie najniższe, ale jak doliczyć transport to i tak mi się opłaca.
Gdzie kupować w okolicach Łodzi, nie ma innych dużych szkółek, z dużymi drzewami, bo byliny to i owszem.
Można czasem trafić na rzadko spotykane, jako nieliczni mają bardzo duże rośliny - drzewa 4-6 metrowe.
Z obsługą to różnie, ja zawsze wiem co chcę.
Jak na razie nic mi nie padło, a 70 % ogrodu jest od Tracza, ceny może nie najniższe, ale jak doliczyć transport to i tak mi się opłaca.
Gdzie kupować w okolicach Łodzi, nie ma innych dużych szkółek, z dużymi drzewami, bo byliny to i owszem.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...