litopsy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asiula5432
50p
50p
Posty: 59
Od: 10 cze 2010, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kalisza

litopsy

Post »

jakiś miesiąc temu kupiłam litopsy. miały bardzo sucho więc je podlałam. dzisiaj podlałam je jeszcze raz, ale zaniepokoiło mnie to, że kiedyś były dość twarde i jakby bardziej "otwarte" teraz są niepokojąco miękkie i mam wrażenie że się troszkę "złożyły". to moje pierwsze litopsy i chciałabym wiedzieć czy coś zrobiłam źle.
oprócz tego przesadziłam je. na spodzie są grubsze kamyki, w środku jest ziemia uniwersalna wymieszana z drobniutkimi kamykami no i góra też w kamykach. dołączam zdjęcie i proszę o poradę.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d38 ... 10ada.html
dodaję jeszcze że w rzeczywistości są ciut bardziej zielone, ale zdjęcie zmieniło delikatnie ich kolor
pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: litopsy

Post »

To Pleispilos nelli, nie Lithops :wink: One są bardzo wrażliwe na nadmiar wody!. Ja na ten przykład podlałem swoje tylko raz od początku okresu wegetacji. Trzymam je w mieszance takiej jaką stosuje do kaktusów (czyli ok3 porcji żwiru na porcję ziemi uniwersalnej). Ostatnio kupiłem żwir o większych ziarnach 2-3mm i wymieszałem je z ziemią i taki substrat posadziłem Pleispilos mając na uwadze ich 'wrażliwość'.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Asiula5432
50p
50p
Posty: 59
Od: 10 cze 2010, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kalisza

Re: litopsy

Post »

Arturze dziękuję za odpowiedź.
mam rozumieć, że zaszkodziłam im podlewając je?
wiem, że one nie lubią nadmiaru wody, ale wydawało mi się , że "domagają" się podlania :( :oops:
jak mam się nimi zajmować, żeby odzyskały jędrność?
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: litopsy

Post »

W sumie to możesz zobaczyć po korzeniach - jeśli są zdrowe tzn., że go nie zalałaś :) Jeśli jednak znajdziesz przegniłą 'paćkę' to sama wiesz co to oznacza. Wówczas to już zależy od stopnia zgnicia rośliny. Ja załatwiłem tak moją roślinę z rodzaju Coryphanta chociaż nie całkowicie... Wyciągnąłem z donicy (korzenie (a raczej to co z nich zostało) odpadło). Fakt faktem roślina ma (stożkowate?) korzenie więc nie wiem czy przeżyje z (dość płytką) dziurą po korzeniach... może :roll: . A tobie radzę przesadzić je ze starej ziemi do mieszanki o, której mówiłem wcześniej. Przynajmniej będzie mniejsze ryzyko zgnicia rośliny bo mineralne podłoże szybciej wysycha.
A jeszcze gdybyś po wyciągnięciu roślin zrobiła fotki to by pomogło w rozwikłaniu zagadki złego stanu Pleispilos. W sumie moje też nie są twarde, ale przesadziłem je do bardziej miner. podłoża i zobaczymy czy im się polepszy :wink: Zgnić, nie zgniły tylko takie jakieś 'markotne'.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: litopsy

Post »

Dla przypołudników stosowałbym zdecydowanie bardziej mineralne podłoże niż dla kaktusów. Proporcje to jakieś 10-15% ziemi i 85-90% czegoś mineralnego, np. żwirek, perlit, tłuczona cegła, bardzo drobny lub potłuczony keramzyt.
Roślinki należy posadzić do suchego substratu i pierwszy raz podlać po jakiś 2 tygodniach od przesadzenia, gdy uszkodzenia korzeni po przesadzeniu się już zagoją. Jeśli roślinki się kurczą i więdną to trudno. To są sukulenty i to u nich normalne. Ciągłe wyciąganie roślin z podłoża i sprawdzanie korzeni nie ma sensu. Uwaga! Podlanie kamyków zaraz po przesadzeniu, gdy ranki korzeni nie są jeszcze zagojone może je zabić.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: litopsy

Post »

Ja dałem do moich Pleiospilos żwir 2-3mm średnicy. Także przepuszczalność substratu jest większa niż w przypadku 1-2mm. Co do wyciągania i sprawdzania korzeni to teraz przy przesadzeniu wypadałoby to zrobić :wink: . Ja korzenie moich roślin dokładnie umyłem z torfu pod bieżącą wodą i pozostawiłem do wyschnięcia, dopiero potem wsadziłem do tego (jak sie okazało) nie najszczęśliwszego podłoża.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Asiula5432
50p
50p
Posty: 59
Od: 10 cze 2010, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kalisza

Re: litopsy

Post »

blabla, dziękuję za rady.
Arturze, patrząc na ilość roślin w twojej kolekcji na pewno bez problemu poradzisz sobie z odratowaniem roślinki :wink:
No więc jutro przesadzę je w coś co będzie dla nich bardziej odpowiednie :oops: postaram się też przy przesadzaniu zrobić zdjęcie korzeni. chociaż przypominam sobie, że jak je kupiłam, korzenie były bardzo wbite w podłoże, a ja nie chciałam ich zbytnio rozdzielać, bo bałam się, że je uszkodze.
czy mam teraz dokładnie "obrać" korzenie ze starego podłoża?

a skoro je wczoraj podlewałam to nie zaszkodzi im taka kąpiel w celu oczyszczenia korzonków?
i jeszcze ile powinny "leżeć" bez wsadzenia? tylko do wyschnięcia czy np. 1, 2 dni?
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: litopsy

Post »

Zaszkodziłoby gdyby korzenie były z ziemi. A ty le tylko opłukujesz z torfu. Ile mają wysychać? Zobaczysz sama. Jak dojdziesz do wniosku, że już przeschły. Ja czekałem jakąś godzinę, aż przeschły ale na dworze było parno także, całkiem szybko woda odparowała :)
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Asiula5432
50p
50p
Posty: 59
Od: 10 cze 2010, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kalisza

Re: litopsy

Post »

muszę przyznać, że wypłukanie ziemi z korzeni było nie lada sztuką. nie wiem jak te roślinki tolerują grzebanie w korzeniach, dlatego starałam się to robić bardzo delikatnie. Dokupiłam drugie tyle i wsadziłam w większą doniczkę. Te, które były u mnie wcześniej faktycznie są bardziej miękkie, od tych nowo kupionych. Cóż, poczekamy zobaczymy :wit
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: litopsy

Post »

Wiem, wiem dlatego nikt nie znosi torfu w roślinach :wink: Przynajmniej teraz będą rosnąć w odpowiednim podłożu jak należy :D
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”