Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
dawid5911
50p
50p
Posty: 84
Od: 13 cze 2010, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Jeśli możesz pomóc to pomóż mi w identyfikacji kilku roślin

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=36105

z góry dziękuję.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Pink Peace trzyma dłuzej kwiaty, daj mu szansę ;:108
Pierwsze kwitnienia dla świeżych krzaczków to spory wysiłek a sam kwiat mały nie jest :wink:

Domniemana MS w pąkach wygląda prawidłowo :D

Pirouette nadal uważam za Pirouette, to na moich zdjęciach ta róża wyszła ciut.. inaczej :wink:
Bo się o to postarałam ;:224
Tu są fotki bardziej rzeczywiste (z tamtego roku)
http://aniads-rosegarden.blogspot.com/s ... /Pirouette

ogólnie jest tak..
Im więcej kwiatów tym mniejsze, w pąku bardziej morelowe w środku, przekwitają na różowo, mają charakterystycznie wywinięte środeczki (nie wszystkie kwiaty), zarówno same kwiaty jak i liście nie są dużych rozmiarów, to róża pnąca, wypuszcza mocne, proste pędy, jak u Ciebie.
Jeśli nie jesteś pewna, to poczekajmy jeszcze ;:108
Zdjęcia niestety często też nie oddają tego, co powinny.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Basiu... Ania właśnie odpowiedziała... poczekam zatem aż urosnie... tak właśnie mi się wydawało, że ten kwiat trochę ponad jej siły... niech się rozrośnie :wink:
Pamiętam, jak w ubiegłym roku Hania gromiła za nieusuwanie pąków na młodych krzaczkach... ach, ta Hanka... zahoyowała nam się na amen :(

Aniu... co do MS... pąk zgadzał mi się z opisami, zobaczymy ją teraz w rozkwicie, może ta pochmurna i deszczowa pogoda miała wpływ na wybarwienie poprzednich kwiatów? Będziemy obserwować... bo w sumie kształt kwiatka w rozkwicie niby był ok...
Generalnie - jakkolwiek się zwie, jestem z niej zadowolona. Zdrowy, mocny krzak 8-)

Ciężki dziś dzień przede mną... wszystko idzie jak po grudzie...
Zamówiłam noclegi na wakacje przez słowacką firmę posredniczącą w takich operacjach... sprawdziłam opinie, nie były złe... wprawdzie zawsze znajdą się jakieś wyjątki, ale nic, co mogłoby zaniepokoić...
Po korespondencji mailowej z panią odpowiedzialną za tę rezerwację, przelałam w piątek zaliczkę...
I cisza...
W poprzednim mailu zawarta była taka informacja:
Poniewaz przelew na konto trwa kilka dni, prosimy o przeslanie e-mailem (lub faksem: +48 .......) potwierdzenie z banku o dokonanym przelewie zaraz po wykonaniu tranzakcji, maksymalnie do 2 dni po otrzymaniu tego e - maila. Zaraz po otrzymaniu e-mailu lub faksu przeslemy Panstwu potwierdzenie o zakwaterowaniu poczta elektroniczna lub listownie. Dokument potwierdzajacy zakwaterowanie jest jednoczesnie potwierdzeniem o dokonaniu wplaty i w tym dokumencie znajdziecie Panstwo wszystkie potrzebne informacje o zakwaterowaniu, adres i numer telefonu miejsca zakwaterowania.
Dwa numery warszawskie tego biura nie odpowiadają...
Mam nadzieję, że sprawa się jakoś wyjaśni...

Optymistycznie nie nastraja mnie fakt, że równolegle M szarpie sie z pewnym TU w związku z odszkodowaniem za stłuczkę (ubezpieczyciel sprawcy). Decyzja o przyznaniu odszkodowania zapadła ponad miesiąc temu, a pieniędzy ani widu ani słychu. Najpierw wzięli nr konta, potem stwierdzili, że tylko przekazem... potem, że już przelali... ale na inne konto :shock:
O wszystko się trzeba szarpać... u nas... i jak widać... nie tylko...
Nie muszę dodawać, że w piątek pieniądze miały wyjść i do 3 dni znaleźć sie na naszym koncie... dziś pan obiecuje, że do 13-tej na pewno będą ;:223

No dobra... ja wiem, ze to off :oops: ale nie będę się nagle przenosić do Gorzatkowa, żeby się pożołądkować... więc proszę o wyrozumiałość ;:224

Na swoje usprawiedliwienie powiem Wam, ze dziś żegnamy się z przedszkolem :cry: , a zwłaszcza z ukochaną Panią, która przez 6 lat (Kuba + Anka) matkowała naszym dzieciom, a i dla nas była niesłychanym oparciem. Wspaniały człowiek ;:167 ach, gdyby więcej takich było w naszej oświacie.
I już wiem, że będę ryczeć...
Anioła ulepiłam na pożegnanie...

Doobra, żeby nie było tak całkiem off topic, zdjęcia... przedwczorajsze... bo sąsiad dalej nie pospawał :evil:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wiem... zęby bolą... ta firletka jesienią stamtąd wypadnie... ale lilia okazała się... no... nie taka :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Gosiu przepraszam za deptanie trawnika. A gdzie się wybieracie na wakacje?
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Ja się nie gniewam :wink:
Po prostu jak zagłębisz się w dzieje mojego ogrodu, zobaczysz, że trawniczek wyrugowałam absolutnie :;230
Tak więc po prostu nie masz czego deptać... Zapraszam wobec tego na ścieżkę :D
A co do wakacji... planujemy północną część chorwackiego wybrzeża zaliczyć (bo na to, że usiedzimy na tyłkach w jednym miejscu jakoś za bardzo bym nie liczyła :wink: )
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

To dobrze będę już chodzić chodniczkiem :) mimo, że lubię po trawce :wink:
Fajnie wakacje :) się szykują
magdala

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Gosiu :wit No to bardzo przyjemne wakacje Wam się szykują! Tzn . nie wiem tego z własnego doświadczenia,
ale opowieści tylu już wysłuchałam...
A co na taki wyjazd mówi Twój ogródek ???? Zachwaści się z tęsknoty :wink:

Oby tylko wszystko wyjaśniło się z rezerwacją.

Na zdjęciach pokazałaś lawendę ,prawda? Ciekawa jestem jakaż to lawenda będzie u mnie(ta z wysiewu),
bo oczywiście opakowanie wywaliłam. Ona tak świetnie wschodziła, ale kiedyś miałam 4 krzaczki takiej
odmiany ,co to wymarzła mi jednej zimy zupełnie. Oby nie okazało się ,że 60 krzaczków młodych
sadzonek padnie mi od mrozu... :? Trza będzie osłaniać -jak róże...
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Magda... na razie udało mi się w końcu dodzwonić pod jeden z podanych numerów i pan, sądząc z akcentu, Słowak :wink: obiecał, że koleżanka odpowiedzialna za tę rezerwację oddzwoni...
Bądźmy dobrej myśli :roll:
Ja też mam nadzieję, że wyprawa będzie udana ;:3 bo to nasze pierwsze zagraniczne wakacje... niestety, oboje wywodzimy się z niezbyt zamożnych domów (broń Boże, nie patologia :lol: ale nie przelewało się), więc pierwsze lata "dorabialiśmy się", ale nareszcie wszystko zaczyna się jakoś kręcić...
Planujemy podróż przez Słowację i Węgry, z pominięciem autostrad... już wiecie, że lubimy się powłóczyć :wink:

Lawenda na zdjęciu to ubiegłoroczny krzaczek, sklepowy, przezimowany bez uszczerbku, w stroiszu, jedynie wiosenne chłody trochę ją przerzedziły u podstawy (właściwie je, bo to trzy krzaczki)...
Niestety, tej zimy straciłam jedną z dwóch moich starych i wielkich lawend :( a druga powoli się reanimuje...
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

To dobrze, że Pani oddzwoni :) Będzie dobrze. ;:196
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

A czy Ty wiesz, że my też na Chorwację jedziemy? Już za tydzień. I też pierwsze wakacje zagraniczne (Słowacji z czasów przedunijnych nie liczę ;-) ) Ale my autostrad nie pomijamy, target ;-) jest taki, żeby jak najprędzej dotrzeć na miejsce i zapomnieć :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
x-d-a

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Gosiu, trzymam kciuki za pomyślne załatwienie obu spraw (wakacje w Chorwacji i TU) i życząc wam udanego urlopu rozrzewniam się, bo naszło mnie na chorwackie wspominki.
My też nasz prawdziwe zagraniczne wakacje (nie licząc Bułgarii) spędziliśmy z dziećmi w Chorwacji na początku lat 90, jakoś niedługo po ich konflikcie wojennym. Pojechaliśmy tam całą ekipą, w cztery samochody i zatrzymaliśmy się na campingu na Istrii. Siermiężnie tam wtedy było, ale pogoda piękna, my i dzieci cały dzień na dworze, na plaży, w wodzie :P :P Młodzi i piękni; szczęśliwi, że powolutku dobijamy do Europy, choć skromnie wtedy było i na wiele nas nie było stać...
Potem już żadne Toskanie, Egipty i Tajlandie już tak nas nie cieszyły...
Przepraszam za off-topic, ale to Ty zaczęłaś, no i atmosfera jakaś taka wakacyjna się zrobiła ;:3
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

gorzata76 pisze: Swoją drogą powinnam mieć taki pas monterski: na łopatkę, sekator, rękawice, aparat...
To tak, jak ja! Nie ma dnia, żebym po kilka razy nie szukała łopatki, sekatora, nawet szpadla!
Wiem, wszyscy gubią, ale u mnie to już przesada :lol:

Degenhard mnie naprawdę ujął. Ładniejszy od Baleriny, nie wiem, czy i nie od Mozarta :roll:

Jak firletka się wyprowadzi od lelui, to bedzie ok, bo leluja jest bardzo ładna ;:333

Życzę pomyślnego załatwienia wszystkich spraw! No i udanych wakacji :wit
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

To znowu ja :wit

Z wakacjami nadal cisza :roll: a pan z pewnego TU A.... :wink: okazał się tak niewiarygodnie zakręcony... że szok :shock:
Czekamy teraz na... przekaz :;230

100krotko... Jeż Jerzy rozważa i opcję autostradową, więc po Waszym powrocie zrobimy rozeznanie :wink: liczcie zużycie paliwa i opłaty za autostrady :lol:

Dalu... oj... Toskania mi się marzy... kiedyś ;:3
Ale donic przywozić nie będę... poczekam na okazję w LM :lol:

Iza... Degenhard aktualnie blaknie na słonku, ale kwitnie niezmordowanie :D
On też niestety znajduje się w pobliżu pomarańczowej lilii :(

Bilans dnia: spłakana po rozstaniu z przedszkolem zaszyłam się w ogrodzie, gdzie wypieliłam rabaty, obdarłam sobie ramię o drzewo (ja go tam nie sadziłam ;:224 ), poparzyłam się pokrzywą, zeżarły mnie komary... aaa... i podlałam wężem całość...
Furtka działa 8-)

Zostawiam Wam świeże widoczki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

gorzata76 pisze: spłakana po rozstaniu z przedszkolem zaszyłam się w ogrodzie, gdzie wypieliłam rabaty, obdarłam sobie ramię o drzewo (ja go tam nie sadziłam ), poparzyłam się pokrzywą, zeżarły mnie komary... aaa... i podlałam wężem całość...
Widzisz, jak to dobrze mieć takie miejsce, gdzie można ukoić smutki, pochlipać w cichości, zapomnieć o całym świecie... Ale o tym telefonie od pani to chyba nie zdołałaś zapomnieć... Zadzwoni, zadzwoni... :)
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1

Post »

Kurde no!!! Co tu zajrzę, to piękniej :shock: :shock: Jezuuuuuu, jak mi się podoba ta obsadzona ścieżka - gęsto obsadzona przecież :roll:

Wiesz co? Mam dla ciebie pomysł na długie, zimowe wieczory :twisted: Machnęłabyć plan swojej ścieżki i napisała co gdzie rośnie, co? Może też być wersja nowoczesna - numerki na fotce i niżej spis :P
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”