Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

[x-suzana]

kozula, suzana
Dostałam tylko Bravo, czy szukać środków, o których pisałyście, czy zrobić oprysk tym co mam? Czy Bravo stosuje się jedynie zapobiegawczo, czy on leczy roślinki? Na opakowaniu jest napisane środek grzybobójczy, a na ulotce ze stosuje się zapobiegawczo.

Bravo , jak już jest choroba to może nie wyleczyć.To środek dobry jak jeszcze nie mamy choroby a wiemy , że zagrożenie chorobą jest np. przy opadach deszczu, czy jest szara pleśń na innych roślinach.
Takie jest działanie środków kontaktowych, powierzchniowych.
Dziwne, że nie dostałaś Topsinu, to popularny środek, zawsze mają w sklepach.
Może doradzi Ci coś jeszcze kozula, ja stosowałam Brawo ale zapobiegawczo, na razie mam spokój w tunelu. Nie stosowałam go interwencyjnie to nie wiem.Ale z braku innych środków lepszy taki jak żaden.

[blada]

Suzana
Mieszkam w małej miejscowości, ale jutro wybieram się do Szczecina, muszę kupić coś innego. W sklepie był Signum i Bravo, ale Pani powiedziała, że Bravo jest lepszy bo działa na więcej chorób. Jutro robię oprysk, kupię to, co mi poradziłyście.
Dziękuję Wam bardzo, bo gdyby Was nie było moje pomidorki byłyby już opryskane niepotrzebnie środkiem, który pewnie nie pomógłby im.

[x-suzana]

Signum byłby dobry, doradzano go tu na forum właśnie na te dwie choroby interwencyjnie.

[Asik78]

blada,jeśli choroba już jest to musi być środek interwencyjny,np.Signum 33 WG.
Moje pomidory załapały się na szarą pleśń i dostałam tylko Topsin.

[Rybka]

Z tego co dowiedzialam sie na forum to Signum 33WG jest bardzo dobry na zaraze i szara plesn i jest to srodek interwencyjny, czyli taki jak juz jest choroba, Bravo dziala tylko zapobiegawczo.

[blada]

Asik78
Czy podlać też Signum?

[Asik78]

Jeśli zastosowałaś Bravo to nie wiem czy signum teraz można.
Niech inni podpowiedzą,bo ja laik jestem

[Rybka]

Te srodki sa do opryskow.

[x-suzana]

Opryskaj Signum dolistnie i po łodydze.

[blada]

Jeszcze nie pryskałam niczym. Jutro kupię signum. Nie wiem, czy też podlać (pani w sklepie powiedziała, że zaraza jest w ziemi i trzeba też podlać, ale nie mam do niej zaufania, jakaś dziwna jest)

[Asik78]

Pierwszy raz słyszę ,że środkami do oprysku można podlewać

[aniaop]

Może jakiś środek się rozszczelnił? bo jak dziwna jest.... nawąchała się? Ja bym nie podlewała, jak oprysk po roślinie to nie po ziemi, nie da się wysterylizować całej Ziemi, nie przesadzajmy już

[blada]

Mój sąsiad też podlewa - miedzianem. Ma ładne pomidory ale chyba mniej chemii miałby w pomidorach ze sklepu.

[x-suzana]

Jeżeli podlałabyś to środek pobiorą rośliny i pomidorki również.To już się w owocach nie rozłoży.Pomidorki do wyrzucenia a na dodatek skażona gleba.

[x-suzana]

Mój sąsiad też podlewa - miedzianem. Ma ładne pomidory ale chyba mniej chemii miałby w pomidorach ze sklepu.

Miedzian gdy stosuje się do oprysków dolistnych na winorośli to ma określoną ilość środka w sezonie na powierzchnię, przeliczają to w kg na ha i więcej nie wolno.
Czytałam, że miedż z miedzianu odkłada się w mózgu.
Nigdy nie zdecydowałabym się na podlewanie Miedzianem, to głupi pomysł i nie rozważny.