Graziu, no żabcia może nie jest specjalnej urody ale i tak urocza

a mam żółte malinki, pierwszy raz, dostałam wiosną 14 krzaczków od mojej koleżaneczki

pyszne
Stasiu, pewnie by się uśmiechnęła, gdyby wcześniej nie zobaczyła mojego buciora, który o mało na nią nie wdepnął

ale jak to żabcia, refleksa ma i odskoczyła w porę

teraz jak chodzę to się rozglądam, czy coś nie stoi mi na drodze, ona taka szara, że wygląda jak podłoże na którym stoi
Agnieś, ja też kocham, jak żabki skaczą i niech mieszkają, byle mi do domu nie wchodziły

szkoda, że nie mam oczka wodnego, miała by się gdzie pluskać

za to mam dwa kotki psotki, ale będę je pilnować, żeby żabce krzywdy nie zrobili
Miłego dzionka kochani
