Domowy sposób na fytoftorozę?

[kamilil]

Witam wszystkich. Podejrzewam ze moja lawenda zachorowała na fytoftoroze. Zgodnie z opisem choroby jej liście od podstawy brązowieją i przechodzą do brunatnego przy czym są bardzo łamliwe. Nie chiałbym bym stosować żadnych oprysków chemicznych lecz wolałbym użyć jakiegoś domowego sposobu. Wiecie coś na ten temat? Może jakieś pokrzywy albo coś innego zwalczyłoby to cholerstwo. Zanim wynaleziono chemie ludzie jakoś musieli sobie z tym radzić:)

[selli7]

Żadna to fytoftoroza, ale nazbyt wilgotne stale podłoże.Musi też rosnąć w stale silnie nasłonecznionym miejscu.Lawenda jest bardzo odporna na choroby i szkodniki, natomiast bardzo podatna na niewłaściwe warunki uprawy.

[Waleria]

Święta racja z tym NIE podlewaniem lawendy. Ja specjalnie posadziłam krzaczek w takim miejscu,że wąż tam nie sięga i rozrosła mi się niesamowicie. Sąsiadce przy podlewaniu przypominam: nie podlewaj lawendy.

[selli7]

Ja również omijam lawendę podlewając, bo nie lubi moczenia liści.Tam akurat gdzie rośnie jest żwir, więc zatrzymuje wodę z opadów i to musi jej wystarczyć, czasem chlapnę w dłuższą suszę coś pod krzaczek.Rośnie bardzo dobrze.