Mikroogródek - Ankha

[skorpion811-51]

No to rób te zdjęcia i wstawiaj co tam upolowałaś bo chcę pooglądać ;:106

[ankha]

No już, już, dziś ładny dzień, pierwszy od dawna ciepły i bez deszczu. Mam troszkę osobistej roboty do zrobienia, karty gratulacyjne z okazji ślubu, dla ciotecznego

Budlejka, pierwszy pączek, pierwsze pędy i pierwsza radość


Straszek na Darmozjady Bertramowe - całkiem gustowny


Goryczka - potrzebowała słoneczka i ciepełka


i zbliżenie, jest piękna, i moja


mój objedzony bertram "Gnomek" :x


i miętowy syropek, z nutką lawendy - Aneczko Zielona dwie porcje


idę dalej

[gosia07]

Aneczko jak Twoje pomidory ? Moje koraliki dopadła jakaś zaraza .Bardzo się dziwie bo w tamtym roku to one zarazie się oparły I mam jakąś nowość w doniczkach i też część już zaatakowana

[ankha]

U mnie w pomidorach pojedyncze plamki, ale raczej nie zaraza. Niestety, czasem trzeba prysnąć raz czy drugi, żeby w ogóle mieć pomidory. W końcu to lekarstwo - z rozsądkiem stosowane nie powinno zaszkodzić. Ja na razie na pokrzywie ze skrzypem, raz Bravo i dwa razy Biosept. Cieższa broń w pogotowiu, tym bardziej, że niedługo na urlop.

[gosia07]

Aniu a gdzie się wybierasz?

[ankha]

Rodzinnie do Drugiej Babci, pod Częstochowę.

[mirdem]

Ania a przepis na syropek miętowy z nutką lawendy gdzie?

[gosia07]

Zazdroszczę moja Ola nie wie nawet co to babcia czy dziadek Nie mamy takich wczasów

[marzanka]

Soczek- Aniu wybacz -w przepisach Zielonej Ani ,pychota ja też już zrobiłam A straszek to mmmm redsowy

[skorpion811-51]

A na kogo ten straszak bo jak na krety to za słaby a goryczki Ci Aneczko zazdraszczam no i budlei też bo moja zmarzła paskudnica ,no ale niech ci kwitną to i ja oko pocieszę ;:106

[basjak]

A ja miałam dwie goryczki i obie padły

[ankha]

Mireczko - patrz Zielona_Ania wątek Ogród w kuchni - gorąco polecam
Gosiaczku, my mamy, ale bardzo daleko = rzadko

Marzanko zrobiłam z tego, co miałam pod ręką - najważniejsze, żeby był skuteczny
A syropek mniam, tak jak Ania polecała z jabłkowym - a przy okazji cały dom pachniał
Stasiu, na ptaszki, które mi podskubują pewną roślinkę Budlejka pierwszy rok, może i mnie zmarznąć w zimie, na razie niech cieszy
Basieńko, też słyszałam, że są skubańce bardzo chimeryczne, a zawsze możesz wpadać i oglądać u mnie - serdecznie zapraszam

Jednak słońca, bo już się skończyło

[Comcia]

Moje budleje jakby zapóźnione, dopiero wypuszczają pędy i liście a twoja już niedługo zakwitnie ?
Czytałam Ani przepis na syropek ale najpierw muszę posadzić miętę

[skorpion811-51]

Witaj Aneczko a na co ten syropek działa czy na żołądek i gdzie ten przepis schowałaś bo miętę mam. Pozdrawiam Miłej niedzieli

[ankha]

Mariola, może właśnie ta anomalia pogodowa wpłynęła na wczesne pączkowanie budlei - a miętę posadź koniecznie
Stasiu, ten syropek to do smaku i dla orzeźwienia, z sokiem jabłkowym i lodem na upalne dni
Zaklinałam pogodę w ten sposób, i na razie się sprawdza
adres
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=9&t=35795

Wczoraj była przeprowadzka. Bardzo szybka przeprowadzka złapanego Pana Kreta, w asyście zachwyconych dzieciaków (w zeszłym roku też była)
Kret oprócz lokum dostał dwie dżdżownice, z czego jedną skonsumował jeszcze w samochodzie po drodze, a drugą dostał na nowe mieszkanie Zakopał się błyskawicznie i nawet nie raczył podziękować. Lubię takie akcje, tym bardziej, że od paru dni mam nieporyty warzywniak Jestem już po kawusi, Wam wszystkim miłej niedzieli. i