Roundup - jak działa,kiedy rozkłada się w ziemi,skutki jego działania itp

[Wawrzont]

Witam,
wiem, że wątek był już poruszany, ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Sprykałem punktowo chwasty na brukowanej dróżce. Dróżka przylega do trawnika. Jak długo nie mogę przechodzić z bruku na trawę? Czy można przenieść herbicyd na podeszwach dzień później? A jeśli spadnie deszcz i spłucze Roundup w kierunku jakichś roślin, to padną? Pytania może głupie, ale sporo się narobiłem przy tym ogrodzie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[gemciu83]

Środka już na brukowej dróżce nie ma, ponieważ odparował po kilkunastu minutach od opryskania. Środek działa poprzez asymilację środka przez liście rośliny, który wnika wgłąb korzenia.

Jak opryskasz jeszcze raz na bruku chwasty to odczekaj z 30 minut do 1 godziny tak by odparował środek z bruku i śmiało możesz śmigać po chodniku.

Nigdy nie używaj środków do zwalczania chwastów, szkodników itd. tuż przed deszczem.

[Wawrzont]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Deszcz spadł nieoczekiwanie trzy godziny po pryskaniu. Więc rozumiem, że nie miał czego spłukiwać.
Pozdrowienia.

[Lex]

Ropundup został zmyty, po opryski nie powinno padać prze 6 godzin przynajmniej. Inaczej wszystko idzie z woda do najbliższej rzeki bądź stawu

Pozdrawiam serdecznie

[MirekL]

Akurat
Wystarczy i 15 minut, aby wysechł na roslinach.
I nigdzie z wodą , zapewniam Cię, nie poszło.

[Lex]

Mireczku,

widzę, ze jesteś bardziej doświadczony niż producent. Polecam lekturę etykiety roundupu.

Pozdrawiam serdecznie

[MirekL]

A dziękuję...
Tylko że pierwszy raz czytałem bodaj w 1970 którymś..... Zapewniam Cię, że niewiele poza szatą graficzną się zmienila.
A stosuję odkąd jest na rynku i nieraz deszcz mnie zganiał z pola w czasie oprysku.

[zbyszR]

Wszystko zależy od tego jaki oprysk robił Wawrzont, tzn jeżeli użył normalnego opryskiwacza i oprysk był drobnokroplisty to tak jak pisze MirekL szybko "wszedł" do rośliny, ale osobiście ten czas wydłużyłbym z 15 minut do 0,5 - 1 godziny. a co do bruku - oprysk drobnokroplisty z bruku, który szybko i łatwo się nagrzewa również odparował. Jeżeli natomiast Wawrzont zrobiłeś zabieg używając jako opryskiwacza, np pojemnik po płynie do mycia szyb to ciecz robocza nie była aż tak rozbita na drobne - więc automatycznie wydłuża się czas wchłaniania jak i odparowania środka. Trzy godziny po zabiegu deszcz - nie powinien spowodować zmycia czy spłukania środka.
Drogi Lex!!!
odnośnie etykiety rejestracyjnej: tak jak pisał MirekL od momentu wprowadzenia preparatu Roundup na rynek niewiele się w niej zmieniło, poza tym herbicyd ten przygotowany był do stosowania generalnie w uprawach + tereny nieużytkowane rolniczo i rekultywowane. Stosowanie "wokół domu i na działce" to taki dodatek, który zwiększy grono potencjalnych klientów-użytkowników. Dla których to zresztą firma --nazwa zastrzeżona1-- wprowadziła linię Roundup Hobby w pieknych zielonych pojemnikach z zawartością glifosatu (substancji czynnej preparatu) o połowę mniejszą (!!!)
I wracając do tematu zeby wątek nie umknął - 6 godzin w etykiecie rejestracyjnej dotyczy głównie upraw i nieużytków - gdzie roślinność jest bardzo zróżnicowana i przede wszystkim wyższa - tym samym trzeba więcej czasu na "wejście" w roślinę.
no to tyle bo sie rozpisałem...
pozdrawiam

[luisalon]

Chciałabym pozbyc się perzu, kończyny i innych malutkich chwastów - jest to teren ok 15m2, zaplanowałam posadzic tu iglaki. Tuż obok rośnie 7 róż oraz 2 kosodrzewiny, które oczywiście muszą to przeżyc. Proszę doradzcie jak wykonac oprysk, tzn. w jakiej odległości od krzewów trzeba zakończyc oprysk. Czy wystarczy 1 raz, czy należy oprysk powtórzyc. Czy spalone chwasty wystarczy zagrabic? Po jakim czasie można będzie na tym posadzic iglaki?
....
A może w ogóle darowac sobie rounap, tylko posadzic iglaki na perzu?
Albo rozłożyc agrowłókninę?

[gienia1230]

Luis, masz kawałki jakiejś starej folii? Wystarczy owinąć krzewy i lekko obwiązać na czas oprysku i jego wyschnięcia (wieczorem można pryskać- rano zdjąć osłony). Po około 6-ciu -7-miu dniach trawa zacznie żółknąć, po dwóch tygodniach będzie widać co roundup zniszczył a czego nie pokonał.

[kriss22]

Roundup działa na rośliny ale tylko zielone,najlepiej stosować rano albo wieczorem, wtedy jest najlepiej wchłaniane przez nadziemne części zielone, a co za tym idzie poraża system korzeniowy chwastu
jeden z najlepszych środków na likwidację chwastów ja stosuję go na wszystko.
luisalon, co do twojego pytania to radził bym ci pryskać najlepiej po południu w chłodny ale nie deszczowny dzień, wtedy najwięcej środka wchłaniane jest przez chwasty
1 raz będzie chyba za mało,ale 2 w zupełności wystarczy, zależy to jeszcze od tego jakie proporcje wybierzesz co do wody?
pamiętam jak zwalczałem jeżymy , pryskałem 5 razy
pamiętaj jeśli będziesz pryskał koło innych roślin, to im nie zaszkodzi, pod warunkiem że oprysk nawet w niewielkiej ilości nie będzie rozpylony na nich

[jarko]

Luisalon. 15m2 i tyle wątpliwości? Szpadel albo raczej widły amerykańskie,trochę potu, cierpliwości, dokładności i po kilku godzinach sadzisz co chcesz, a okolica nienaruszona. Chemia jest czasem konieczna ale wtedy, gdy ten pierwszy sposób z różnych powodów nie można zastosować (np. duża powierzchnia). I żadnej łatwizny: sadzenie na perzu to z czasem najlepsza zemsta najgorszego wroga. Agrowłóknina na chwasty to jak zamiatanie śmieci pod dywan. Pozdrawiam. Jarko

[luisalon]

Przekopałam te 15m2, dość głeboko, wybierałam korzenie, to była niezła 5 godzinna charówa! Teraz po 3 tygodniach widzę, że zielsko odrasta, jakby toszkę mniej. Za mało tego, i za wcześnie, żeby znowu pielić, ale widzę, że w ten sposób to ja perzu nie zwalczę, chyba że kotłowałabym tą ziemię z 10 razy i trwało by to ze 2 sezony. A mi marzy się ogródek z kwiatami i iglakami... Co robić? Przekopywać jeszcze raz we wrzesniu i raz na wiosnę? ... czy odpuścić sobie i od razu kupić roundap? Kiedy najpóźniej na jesieni można użyć roundapu?

[GrzegorzR]

Dopóki są zielone liście można stosować. A najlepsze efekty będą, jeśli zastosujesz tuż przed naturalnym ruchem substancji z liści do korzeni, który występuje jesienią. Nie zobaczysz od razu efektów, ale widok działki na wiosnę uraduje się Twoje serce.
Tak na marginesie, perz to mały pikuś.

[edytqa]

Czy takie pryskanie wystarcza na długo?
U mnie od strony sąsiada przez siatkę wyrastają chwasty, dzikie drzewa owocowe i inne cholerstwo.
Wyrywanie i obcinanie nic nie daje, dlatego chciałam to czymś opryskać.
Sąsiad ma ziemię usypaną wyżej niż moja działka i z tej ponad moją właśnie wyrasta cały chwast. :x
Jeszcze jedno pytanie, po jakim czasie będę mogła coś posadzić koło ogrodzenia?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.