Leśny ogród Moni68 cz.7

[Tula]

Agnieszko, Monika ma rację. Można podróżować za niewielkie pieniądze. Trzeba tylko zaangażować się w znalezienie taniego biletu i pójść trochę na kompromis - polecieć w terminie, na jaki bilet mniej kosztuje i zgodzić się na jedzenie własnych kanapek w samolocie ;) . Ja raz zapłaciłam 37 euro (to już ze wszystkimi dopłatami) za bilet lotniczy Rzym-Gdańsk. (Bilet Lotu w tym samym terminie kosztował coś koło 1500 zł) A mogłam jeszcze mniej, bo na tydzień później były jeszcze bilety po 18 euro. Z lotniska w Rzymie można wziąć taksówkę do centrum za 70 euro, ale można też autobus linii miejskiej za 4 euro. Doba ze śniadaniem w przyzwoitym hotelu tuż przy plaży nad Adriatykiem kosztuje we wrześniu 35 euro. Ale pewnie można znaleźć nocleg bez widoku na morze, 300 m dalej, za połowę ceny. Trzeba tylko spędzić trochę godzin przed komputerem, pokombinować i da się podróżować za rozsądną kasę. Może nie wszędzie, ale w wiele miejsc. A jak juz raz zaczniesz, to połkniesz bakcyla ;)

[mariasen]

Moniko, piękne zdjęcia z wyprawy Dobrze, że już wróciłaś.

[Tajka]

Moniczko wspaniałe miejsca odwiedziłaś i masz takie jeszcze piękne plany, a ja karmię się opowieściami swojej bliższej i dalszej rodziny i na razie mi to wystarcza, chociaż jak mój M przejdzie na emeryturę to kto wie. Po tych Twoich cudownych relacjach i zdjęciach poczułam lekkie ukłucie w sercu. Trochę mi żal, że jest tyle cudownych miejsc do odkrycia.
Pozdrawiam serdecznie.

[Kalmia]

Cudne zdjęcia i ciekawa opowieść. Masz niezwykły dar pisarski
Pozdrawiam serdecznie

[Isia]

Monisiu przepiękne zdjęcia i ciekawe opowieści wiciokrzewy prześliczne a nie włazi Ci na nie mszyca ?? Dobrze że już wróciłaś

[Monia68]

Kochane, dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze
Po południu popracowałam trochę w ogrodzie, chwastów na szczęście za dużo nie było. Zmartwiłam się trochę pogodą- jest zimno i lilie nie chcą jeszcze kwitnąć. Na pierwsze już się chyba nie załapię, bo w poniedziałek wyjeżdżamy powdychać trochę jodu Pąki lilii, które miały być bardzo ciemne, zaczynają wybarwiać się na pomarańczowo Czyżby znowu pomyłki???



Zaczyna kwitnąć Pastella.

Miłego wieczoru

[Gencjana]

Piękne fotki i ciekawa relacja z podróży. Biuro podróży ? Super. Zapisuję się na wycieczkę szlakiem ogrodów.

[Monia68]

Adrianno, cieszę się, że zajrzałaś
Co prawda myślałam o własnej restauracji, jak P trochę podrośnie, ale właściwie dlaczego nie

[an-ka]

Jednak róża i do tego Pastella jest w Twoim ogrodzie?Jestem ciekawa jakie rh kupiłaś.
Uwielbiam Moniu Twoje opowieści z podróży.Pewnie piłaś prawdziwego szampana a nie bąbelki- mniam
Wina -burgundy też lubię.Pozdrawiam.

[Zabeczka101059]

Cieszę się, że jesteś zadawolona i wypoczęta
ogród jak widzę tętni życiem i pięknie się prezentuje
Jestem ciekawa Pastelli bo zawsze mi się podobała

[tara]

Piękne fotki i ciekawa relacja z podróży. Biuro podróży ? Super. Zapisuję się na wycieczkę szlakiem ogrodów.

też tak sobie marzę a ponoć marzenia się spełniają

Moniczko przepiękne masz te wiciodrzewy, nie widziałam nigdy białego, u mnie bardzo łapią mszyce i tym mnie zrażaja nawet zastanawiam się czy z nich nie zrezygnować.

pozdrawiam i dziękuję za fotorelację dodam, ze czytając Twoje wspomnienia o Afryce to najbardziej lubię wracać do
opisu jak tatuś zdobył i ile to radości sprawiły rodzinie zwykle jajka,
pozdrawiam

[Margo2]

Monia, o czym Ty mówisz z tymi różami. Przecież ona jest piękna. Naprawdę chyba musisz je bardziej polubić. Przecież kwitną do jesieni.
Wycieczka super. Ogród fajnie zaaranżowany.

[JacekP]

Witaj Moniko! Podzielam Twoją sympatię do Burgundii. Co prawda innych części Fr. nie znam (oprócz Paryża) ale ta kraina mnie zachwyciła. Zwłaszcza sympatyczni ludzie
Wenezuela, Galapagos - wspaniałe plany masz, ale mnie ciągnie do Afryki i to tej coraz bardziej odległej Właśnie odkryłem u mnie w ogrodzie, że rozsiały się marokańskie chabry

[lucy09]

Cudowna wyprawa, a ty Moniko masz wspaniały dar opowiadania. Czekam na zimowe wieczory...

[iga23]

Moniko, wspaniałe są możliwości podróżowania teraz.A my dziękujemy za możliwość choć wirtualnej podróży.