Witam z Rabatek Zmokniętych.Pada.Na początek pochwalę się-wygrałam ogromny zestaw przypraw ziołowych.Zawiera on 25 torebek:przyprawa do ziemniaków(kolendra,kminek,cząber,majeranek,nasiona kopru),przyprawa do fasoli(gorczyca biała,kolendra,cząber,ziele angielskie,majeranek,tymianek),przyprawa do gulaszu,przyprawa do wieprzowiny,przyprawa do pieczeni,przyprawa do karkówki,przyprawa do żeberek z miodem,przyprawa do mięsa mielonego,przyprawa do drobiu po myśliwsku,przyprawa do podłoże,przyprawa do flaków,marynata do mięs słodko-kwaśna,przyprawa do ryb(warzywa suszone,natka pietruszki,cebula,czosnek,kolendra,korzeń lubczyku,bazylia,tymianek,nasiona kopru),curry,pikantny sos czosnkowy tzatziki,czosnek granulowany,przyprawa do piernika, cynamon mielony,bazylia otarta,natka pietruszki suszona,kolendra cała,zioła prowansalskie,pieprz czarny grubo mielony,pieprz ziołowy,sól czosnkowa,sól ziołowa,papryka słodka mielona.Do tego trzy miski z przykrywkami.

Dla
Ewy-Ogis moja bazylia w ciapki. Zielona jest łagodniejsza w smaku, fioletowa bardziej pikantna.Obie bardzo ładnie wyglądają gdy kwitną zielona na biało,a fioletowa na różowo.
Como-kupiłam kosmosy dość duże,zaglądam jeszcze za białym,ale na razie nie mają.
Taro-Nie mam w Podwórkowym wiesiołka dwuletniego a
tojeść kropkowaną (lysymachia punctata) zieloną oraz variegata-ta jeszcze nie kwitnie, obie zeszłoroczne z OBI i dzięki
Marcie-Kocinie,która dała znać,że są..Bardzo się nie rozmnożył.
Elsi-jasnoty żółtej(gajowca) mam kawałeczek od koleżanki z harcerstwa,uprzedziła o ekspansji,to będę przesadzać,miałam też jasnotę różową,ale jak wiele innych roślin nie wytrzymała obsikiwania.Czytałam,że jest pastuch elektryczny na psy i koty,ale kosztuje około 700 zł i wymaga założenia zwierzęciu obroży,a czterołapne nie moje.