Z Elfowej krainy storczyków ;)))

[Storczykowa]

Piękne storczyki... stuartiana ładnie puszcza listko. A Miltonia jest super, to nowy nabytek?

[trzynastka]

Justynko dziękuję za fotkę dla mnie a miltonia ci cudnie rozkwitła jest co podziwiać ten buraczkowy kolorek śliczny. Ludwisia pięknie ruszyła:) moja na razie stoi i ? czeka tylko nie wiem na co

[justus27]

Halinko- ja spryskuję tylko te storczyki, które mają tylko wierzchnią warstwę mchu, a reszta to kora. A te, które mają tylko spagnum podlewam. Kładąc na podstawce wlewam od góry wodę, po czym czekam ok. 5 minut, żeby spagnum wchłonęło część wody z podstawki. Potem storczyk wraca na swoje miejsce, czyli do mini-orchidarium

Aniu- każdy się uczy. Myślę, że czytając wiele wątków auczyłam się bardzo wiele. Pewnie o wiele więcej, niż z książek. Bo przecież praktyczna wiedza Storczykomaniaków jest bardzo cenna ;)

Dusiu- myślę, że pojemnik <"aż" za 10zł> jest wart swojej ceny ;) Miltonia nie jest nowym nabytkiem. To moje kwitnienie, z którego bardzo się cieszę

Trzynastko- jak tylko przekwitnie. A nie będzie wielkich upałów letnich, od razu pojedzie do Ciebie ;)

[Joane]

Justynko, moje pachnące Dendrobium to Nobile Starclass 'Lilac'. Jest w moim wątku. Kwitło w styczniu i teraz znowu ma nowe pąki.
Co do Miltoni to niecierpliwie czekam, aż odbiorę od szwagierki.

Ładnie rosną Tobie te w skrzyneczce.

[katarzynka575]

Justynko dzisiaj wreszcie znalazłam czas i pobuszowałam w twoich storczykach ale ich masz i ile ich masz ho,ho.Półeczka twojej roboty super, jesteś zdolną babeczką W piątek kupiłam ja na swojego mówię tygrysek takiego jak twój cętek czy mogła byś mi powiedzieć czy powinien stać na słońcu czy w miejscu jasnym bo jakoś mój nie miał żadnej informacji(kupiłam go z przeceny bo miał tylko trzy kwiatki w tym jeden uszkodzony ale dwie łodyżki i na jednej już widać przedłużenie) a jak już się zdążyłam zorientować storczyki mają różne upodobania. U moich sabotków na razie nic się nie dzieje więc mam nadzieję że będzie już dobrze.Jak coś się ruszy będę pisała.

[Zabka_Monis]

Justynko Miltonia ślicznie rozwija swoje płatki i chwała Tobie za to , że uchwyciłaś nam te momenty rozwijania się pączka
Jeśli chodzi o sphagnum to mam w nim swojego zdechlaczka MM i wypuszcza korzeń oraz "coś" ;) Myślę, że już zostawię go do końca w tym sphagnum A podlewam go tak: dosłownie na trzy minutki wkładam do osłonki z wodą na wysokość 1/3 i dolna warstwa sphagnum cala zamoknie i wtedy będzie podsiąkać na górną warstwę i wilgoć w środku się ładnie wyrówna

[Mala_MI]

Justynko, ślicznie Ci kwitnie Miltonia !

[justus27]

Joane- zatem, jak znajdę chwilkę, pobuszuję po Twoim wątku ;) Mam nadzieję, że Masz opisane pachnące orchidee, bo teraz głównie na pachnące poluję

Katarzynko- moja Cętka stała na oknie zachodnim. Słoneczko ma dopiero gdzieś od godz.14 do wieczorka. Właśnie wypuściła pędzik i postawiłam ją na stoliczku, żeby móc cieszyć moje oczy rosnącym pędem, a później kwiatami.

Zabka_Monis- skoro u Ciebie MM rośnie w spagnum, spróbuję i z moim. Choć, dla mnie dziwnym jest fakt, iż jeden MM super rośnie w samej korze, miał 2 pędy kwiatowe, teraz jeden się przedłuża i kwitnie od stycznia. A drugi MM, młodszy zaczął się marszczyć w korze. Może, jak podrośnie, z powrotem wsadzę go do kory. Myślę, że przyczyną marszczenia się listków, bylo to, że ma dość krótkie korzonki i one mogły nie dostawać wystarczającej ilości wody przy namaczaniu ;) A miltonia ma dziś cudny i delikatny zapach...zapraszam na wąchanie

Mala_Mi- dziękuję. Jestem bardzo dumna z doprowadzenia jej do kwitnienia

[katarzynka575]

Justynko a czy twój cętek pachnie? bo mój jak jest ranek lub pochmurnie np. teraz to pachnie.Myślałam że może sobie wmówiłam ale nie mąż i córka potwierdzili

[Joane]

Joane- zatem, jak znajdę chwilkę, pobuszuję po Twoim wątku ;) Mam nadzieję, że Masz opisane pachnące orchidee, bo teraz głównie na pachnące poluję

Za kilka tygodni znowu zakwitnie, ma spore pąki.
A pachnących mam coraz więcej.

[Zabka_Monis]

Zabka_Monis- skoro u Ciebie MM rośnie w spagnum, spróbuję i z moim. Choć, dla mnie dziwnym jest fakt, iż jeden MM super rośnie w samej korze, miał 2 pędy kwiatowe, teraz jeden się przedłuża i kwitnie od stycznia. A drugi MM, młodszy zaczął się marszczyć w korze. Może, jak podrośnie, z powrotem wsadzę go do kory. Myślę, że przyczyną marszczenia się listków, bylo to, że ma dość krótkie korzonki i one mogły nie dostawać wystarczającej ilości wody przy namaczaniu ;) A miltonia ma dziś cudny i delikatny zapach...zapraszam na wąchanie

Justynko mój MM też ma pomarszczone liście i po wyjęciu go okazało się, że korzenie całkiem mu wyschły. Podlewałam go co tydzień, ale widocznie to było za mało... Włożyłam chorowita do sphagnum i obecnie wypuszcza dwa korzonki i "coś" czego nie mogę zidentyfikować. Wskocz na mój wątek, bo jest zdjęcie tego czegoś i może akurat zgadniesz co to ;)
Tylko nie wywąchaj całej Miltonii bo zapachu zabraknie dla nas :P

[Haim]

Justynko, piękną sesję zrobiłaś rozkwitającej Miltonii
Kwiaty ma cudne a do tego jeszcze pachnące, rewelacja!!!
Twoje mini orchidarium świetnie się prezentuje i widać, że jego lokatorzy też super sobie radzą

Co do sphagnum, to mam w nim posadzone: MM, bellinkę, equestris, cornu-cervi, amboinensis i leptotes bicolor.
Wszystkie dobrze sobie radzą, mój MM, któremu pączki non stop żółkły, po przesadzeniu do mchu zaczął wypuszczać nowe korzonki i listki, więc liczę, że niedługo doczekam się nowych pędzików i wtedy zakwitnie na całego.

[Mala_MI]

Justynko, MM potrzebuje trochę więcej wilgoci niż hybrydki sklepowe. Korzonki w sumie nie powinny wcale przesychać.

[justus27]

Katarzynka- mój w ogóle nie pachnie. Bodajże Agita ma identycznego i jak kwitł pytałam Ją o zapach i Jej pachnie. Hmm...mój zatem jet jakimś "mutantem", skoro nie pachnie Ale skoro puścił nowy pędzik, to może tym razem wyda na świat pachnące kwiaty

Joane- i tych, pachnących okazów najbardziej Ci zazdroszczę ;)

Zabka_Monis- bywam, bywam na Twoim wątku, ale...może przeoczyłam wpis o MM. Muszę go poszukać ;)

Asiu- dziękuję. Nie miałam czasu codziennie wklejać jednej fotki miltonii, zatem zrobiłam to "hurtem" ;) Całkiem sporo Masz botaników w spagnum. Mój drugi MM świetnie sobie radzi w samej korze, to samo Eq. alba, którego nieraz "niechcący" przesuszyłam o tydzień Tylko młodszy braciszek MM się zmarszczył, ale już siedzi w spagnum i w pojemniku. Mam nadzieję, że mu to posłuży i odżyje.

Mala_Mi- ja to chyba dwa "inne" MM mam. Jednemu służy dwutygodniowa susza < po takim jesiennym przesuszeniu wypuścił dwa pędziki>. A drugi strajkuje. Mimo, że wtedy już były namaczane, co tydzień < rosły w jednej doniczce, a starszy MM kwitnie cały czas, dlatego moczone były raz w tyg.> ;)

Dziękuję za rady i spostrzeżenia. Bardzo się przydają
Wczoraj rozkwitł pierwszy kwiatek u Limonka z przedłużenia pędziku. Bardzo go lubię, bo jest pachnący:

[Haim]

Justynko, ja mam moje wszystkie botaniki w sphagnum, bo wyczytałam u nas na forum właśnie to co Justynka(Mała Mi)
napisała, że potrzebują troszkę więcej wilgoci niż zwykle hybrydy a mech doskonale się w tym sprawdza ;)

Co do cytrynka, to śliczny kolorek ma i życzę Ci, żeby jak najdłużej przedłużał swój pędzik a jak nie, to niech nowy wypuści ;)