Tara - oaza marzeń cz.3

[kogra]

Taruniu sen to zdrowie - tak się mówi i to prawda.
Może jakieś nasenne ziółka by pomogły.
Zaciekawiła mnie ta trawka, czy ona jest czerwona ?
Byłabym taką zainteresowana.
Ostatnio jakoś wpadam w świat traw i coraz bardziej jestem nimi zaintrygowana.
Miłego dnia i zdrowego snu.

[kogra]

Taruś , może wymienimy na gałązki gożdzikowej ?

[tara]

świetnie dzięki

[tadeusz48]

Witaj ANIU, korzystając z chwili że u nas od wczoraj leje ,prawie non stop, spaceruję po Twoim pięknym ogrodzie podziwiając Twoje rośliny.

[AAleksandra]

Aniu, z szybko rosnących na płot polecam także milin . Jakby co to mam na zbyciu

[an-ka]

Wiecie ,że mamy lato?-kurcze jakoś tego nie czuję-zimno,pada brr.Chyba pojadę coś kupić to mi się humor poprawi.
Taruś

[JAKUCH]

ANIU z Ciebie tez nocny Marek . Czasami też mi się to zdarza ,ale potem niestety muszę to odespać gdyż organizm się domaga . zostawiam . Ciekawe gdzie wsadziłaś nowe nabytki różane

[EdytaB]

teraz muszę trochę rozłożyć to w czasie, ale na pewno niedługim chcę też wybrać coś co szybko rośnie, a może poddasz myśl, bardzo proszę i dziękuję.

rdest - rośnie błyskawicznie

[gloriadei]

Aniu,
TAKIEGO sklepu z różami to zazdroszczę
a może lepiej ..,że nie mam w pobliżu bo bym zbankrutowała

[fiołek-7]

Taro - jaką tytaniczną pracę wykonujesz Piękny ogródek powstaje
Zastanawiasz się nad pnączem - wstawiam dla Ciebie fotkę ( mam nadzieję, że można ??) z ogródka cukierni, gdzie na płocie rośnie milin w połączeniu z winobluszczem.
Bardzo mi się to spodobało - zieleń wygląda dorodnie i bujnie ( u siebie też obsadziłam płot winobluszczem a do tego miejscami powojniki, miejscami milin lub wiciokrzew ).
Może spodoba się i zechcesz skorzystać..

[kogra]

Bardzo ciekawe propozycje.
A może jakieś jednoroczne pnącze w postaci kobei, wilca lub innego ?

[empuza]

na poprawę humoru dziś zrobiłam małe zakupy: kupiłam 6 róż w donicach, w tym moja od dawna oczekiwana Rumba, Jazz pnąca, fotki będą potem bo grzecznie pojechały na działkę, niech sobie pogawędzą i zapoznają się ze starszymi różycami, oby tylko nie zapłaciły frycowego

Myślałam nad zainstalowaniem zraszania i kupiliśmy dziś wstępnie wąż 15 m, jest możliwość od raz podłączenia jego do normalnego zobaczymy jak się sprawdzi, fundusze teraz nikłe więc musi wystarczyć mała prowizorka.

M zabrał się niestety sam - /licz na kogoś to licz na siebie / do remontu-modernizacji domku na działce, w przyszłym tygodniu ogrodzenie no i bramka która połączy obie działki.
Pracy co niemiara, na końcu dopiero trzeba będzie zrobić prawdziwy trawnik bo ten teraz jest tak zmanierowany, że wstyd nazwać go trawnikiem.

ale się rozgadałam, wieczorkiem sprawdzę Wasze ogródki

Taruniu wpadłam zobaczyć twoje ogrodowe rewolucje
I jestem w wielkim
Tyle zmian i nasadzeń, szalone zakupy...
Słońce powoli z tymi robotami, nie od razu Kraków zbudowano ;:78 Zdrowie najważniejsze!
Aha! I mnie się u Ciebie dobrze siedzi między rabatkami i nic mi nie przeszkadza.
A jak się nasiedzę, to mogę Ci pomóc w porządkach.
Buziaki

[Monia68]

Aniu, miło, że zajrzałaś od razu po moim powrocie
Jak Twoje róże?

[Alionuszka]

Aniu zakupy różane imponujące ,trudny wybór wśród tylu róż w szkółce...chyba ,że miałaś już listę swoich wybranek... Ładnie ukorzenione krzaczki,na pewno dobrze się przyjmą...

[tu.ja]

Piękne te zakupy różane! Ja planuję jesienią kupić kilka róż.
Podziwiam Twój zapał do uprawy dwóch działek Dawno temu mieliśmy podobną sytuację. Kupiliśmy sąsiednią działkę obok moich rodziców. Nawet rozebraliśmy siatkę by je połączyć. Niestety miałam zupełnie inną koncepcję użytkowania niż mój Tato. Nie mógł przeżyć, że na połowie swojego kawałka chciałam zrobić trawnik ( z myślą o swoich małym synku ). To były jeszcze czasy gdy na działkach ludzie uprawiali przede wszystkim warzywa: od ziemniaków po buraki. A mi się marzyła działka rekreacyjna . Gdy Tato zmarł oddaliśmy ten nasz kawałek, a za kilka lat Mama swoją odsprzedała.