Witam serdecznie. Mam mały problemik. W tym roku przeprowadziliśmy się do domku, w którym mamy jedna wiśnię i zaniedbane dwie śliwy (jedna jest młoda, druga dużo starsza). Wiśnia ma jakieś 10 lat, z tego powodu, że nam zachorowała, musieliśmy ją ostro przyciachać (do tego stopnia, że pozostawały same kikuty, gdzie, niegdzie zaczątki młodych pędów). Drzewko od lat nie było przycinane, gałęzie rosły jak sobie chciały. Z wiśnią jak i śliwami chciałabym zrobić porządek, poprzycinać, poprzerzedzać i doprowadzić je do "normalnego wyglądu". Nie wiem natomiast jak się za to zabrać. Szukałam informacji na necie, ale przeważnie informacje są odnośnie bardzo młodych drzewek, a nie starych i po chorobie. Nie chcę za bardzo stracić wiśni bo ma wspaniałe owoce, ale też nie chcę by sterczało tyle kikutów. Nie wiem co muszę jeszcze uciachać, co powinnam zostawić. Ze śliwami to samo

Wieczorem postaram się umieścić zdjęcia tych nieszczęsnych drzewek. Mam nadzieję, że będę mogła liczyć na Wasze wsparcie i pomoc z uporaniem się z przycinkami

.