
Zieloni przyjaciele Kati cz.2
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Antilia, coś tam zawsze można wymyśleć: postawić kaktusy jak najbliżej okna, jeśli jest możliwość, to zakręcić kaloryfer w pod parapetem, niektórzy zapaleńcy budują nawet specjalne konstrukcje przy oknach, żeby "odgrodzić" rośliny od klimatu w pokoju i choć trochę obniżyć im temperaturę. Zapraszamy do działu kaktusowo-sukulentowego
.

- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu niesamowite jak one cię lubią,a ta crassula to podobna do drzewka szczęścia i jak kwitnie 

- anik
- 1000p
- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Masz niesamowitą rękę do kwiatów.
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu wspaniale kłujaki a jak długo się kwiaty utrzymują?
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Damianie, Aniu, Elu dziękuję
Izuniu, Ewa mnie wyręczyła w odpowiedzi. Trzeba tak zrobić jak napisała.
Elu, kwiaty utrzymują się różnie od 2 dni np u Ayloster do tygodnia i dłużej np u Parodii

Izuniu, Ewa mnie wyręczyła w odpowiedzi. Trzeba tak zrobić jak napisała.
Elu, kwiaty utrzymują się różnie od 2 dni np u Ayloster do tygodnia i dłużej np u Parodii
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu crasulka i kaktusik kwitną ślicznie 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu, rozpisałam się i jakiś skrót klawiszy zamknął mi okno z postem...
Nie miałam jeszcze okazji pogratulować Ci pięknego, zdrowego Synusia
Jak Ty to wszystko teraz ogarniasz - to nie wiem. Wesoła gromadka plus jeszcze Twoja pasja... I do tego kwitnące kaktusiki - ślicznoty! Ja zasuszyłam moje
Chyba dlatego, że bardzo uważałam, by nie przelać.. no i przesadziłam w drugą stronę
Z moich dwóch skrzyneczek kaktusowych żyją chyba tylko dwie rośliny. Reszta straszy - aż mi wstyd pokazać zdjęcie.. Może wreszcie się kiedyś zmobilizuję i zrobię z nimi porządek 

Nie miałam jeszcze okazji pogratulować Ci pięknego, zdrowego Synusia




Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu, cudne te twoje kwitnące.
Ja mojego maluszka kupionego z podobnymi kolcami jak ten "większy od dłoni" nie dopilnowałam, był bardzo mokry jak go kupiłam ale myslalam ze sobie wyschnie a on zgnił
a takie piękne kolce miał
(( i nawet do biedronki na kaktusy nie dotarłam 

Ja mojego maluszka kupionego z podobnymi kolcami jak ten "większy od dłoni" nie dopilnowałam, był bardzo mokry jak go kupiłam ale myslalam ze sobie wyschnie a on zgnił



Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
No i malenstwo już pewnie coraz większe:) i niebawem zacznie kraść serca uśmiechami 

- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Anetko, dziękuję
Zasuszyć kaktusa, to ogromna sztuka. Powiedz mi jak Ci się udało dokonać tego cudu
Ewuniu kaktusy z rodzaju Astrophytum mają bardzo wrażliwy system korzeniowy. Nie lubią przelania i wilgoci. Gniją wtedy w zastraszającym tempie, dlatego podłoże dla nich powinno składać się w większej części z kamorków i żwirku aby nadmiar wody po prostu przeleciał przez podłoże.
Uleńko, maleństwo coraz większe i coraz bardziej cwane. Ostatnio zdał sobie sprawę, że gdy płacze mamusia bierze go na ręce i przytula. Jak wcześniej płaknął sobie od czasu do czasu tak teraz płacze jak tylko wyląduje w łóżeczku

Milenko, ja bardzo często coś takiego robię niestety i nie zawsze chce mi się ponownie pisać to samoMandragora pisze:Kasiu, rozpisałam się i jakiś skrót klawiszy zamknął mi okno z postem...

Zasuszyć kaktusa, to ogromna sztuka. Powiedz mi jak Ci się udało dokonać tego cudu


Ewuniu kaktusy z rodzaju Astrophytum mają bardzo wrażliwy system korzeniowy. Nie lubią przelania i wilgoci. Gniją wtedy w zastraszającym tempie, dlatego podłoże dla nich powinno składać się w większej części z kamorków i żwirku aby nadmiar wody po prostu przeleciał przez podłoże.
Uleńko, maleństwo coraz większe i coraz bardziej cwane. Ostatnio zdał sobie sprawę, że gdy płacze mamusia bierze go na ręce i przytula. Jak wcześniej płaknął sobie od czasu do czasu tak teraz płacze jak tylko wyląduje w łóżeczku

Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Oj aby wytrzymać jak malenstwo będzie miało 5-6 mcy to będzie już odrobinę z tym lżej. Przynajmniej jest taka szansa.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Witaj Kasieńko! Jak samopoczucie i dzidzia tej niedzieli?



- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu, żebym to ja wiedziała - a może po prostu zostały źle posadzone, sama nie wiem...Milenko, ja bardzo często coś takiego robię niestety i nie zawsze chce mi się ponownie pisać to samo![]()
Zasuszyć kaktusa, to ogromna sztuka. Powiedz mi jak Ci się udało dokonać tego cudu![]()

Życzę


- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Witaj Krysiu
Czujemy się (odpukać) dobrze. Maluch ku mojemu przerażeniu coraz większy ma apetyt. Czasami nie wystarcza mu 90 ml.Wypija i czeka na jeszcze
. Dziś go ważyłam, przez ten tydzień w domciu przybył 245 g.
Siłe ma. Wczoraj przewrócił mi się z pleców na brzuch. Boję się żeby w nocy tak nie zrobił. Przecież może się udusić.
A co u Ciebie. Mam nadzieję, że mamcia czuje się lepiej.
Wreszcie mój niekwitnący ponad 2 lata Hibek pokazał bużkę.

Początek kwitnienia Fiołka. Tak naprawdę jest on fioletowy z białą obwódką



Siłe ma. Wczoraj przewrócił mi się z pleców na brzuch. Boję się żeby w nocy tak nie zrobił. Przecież może się udusić.
A co u Ciebie. Mam nadzieję, że mamcia czuje się lepiej.
Milenko to nie jest powiedziane. Może akurat jakieś mizerotki Ci się trafiły. Warto spróbować np z takimi z hodowli od kaktusiarzy a nie z takimi marketowymi. Te marketowe są sztucznie pędzone i napompowane wodą by szybko urosły i trafiły do sprzedaży.Mandragora pisze:Widocznie kaktusy nie są mi pisane
Wreszcie mój niekwitnący ponad 2 lata Hibek pokazał bużkę.

Początek kwitnienia Fiołka. Tak naprawdę jest on fioletowy z białą obwódką


Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"