
Róże Oliwki - cz. III
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moje róże cz. III
Oliwuś, Twój różany żywopłot to najpiękniejsze cudo jakie widziałam 

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III


Witaj Aurelio, miło widzieć miłych gości

Ja jestem fanką styrych róż, trochę ich mam i nawet niektórzy twierdzą, że ich zaraziłam tą chorobą

Jakby nie było, to zachwycające, niecodzienne rośliny i powinny być w kolekcji każdego prawdziwego różomaniaka

Bodziszki to taki bzik pochodny, tzn, pochodzi od bzika różanego, bo miały być dodatkiem do róż właśnie.
Ale to teoria, w praktyce żyją już własnym życiem i niekoniecznie jest to życie w cieniu Królowej

Jak ci się ten twój tak panoszy, to może to być korzeniasty - on ma tendencje do ekspansywnosci i dość charakterystyczny zapach

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże cz. III
Potwierdzam-jestem jedną z zarażonych.17 historycznych
i oglądając zdjęcia myślę o więcej

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje róże cz. III
To jeden z moich bodziszków pewnie jest korzeniasty.
Oliwko, czy on w takie zwyczajniejsze zimy zachowuje liście ?
Bo ten mój - zachowuje.


Oliwko, czy on w takie zwyczajniejsze zimy zachowuje liście ?
Bo ten mój - zachowuje.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje róże cz. III
Oliwko podziwiając twoje bodziszki ,przyuważyłam różową Patrycję...skąd ja ją znam
,właśnie mi też zakwitła...dzięki Tobie i ja ją posiadam...
Kosaćce białe i błękitne piękne...różnorodność kwiatów w ogrodzie ma swój urok... 
Róże u Ciebie zawsze zachwycają



Róże u Ciebie zawsze zachwycają

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moje róże cz. III
Oliwko,
dziękuję za odpowiedź
,
Patyczek może będzie Heritage?
Z bodziszków zauroczył mnie ten czysto niebieski

dziękuję za odpowiedź

Patyczek może będzie Heritage?

Z bodziszków zauroczył mnie ten czysto niebieski


- Aurelia
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 1 cze 2010, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje róże cz. III
Oliwko, jak się u Ciebie sprawuje Mm Isaac Pereire. Czytałam, że jest to róża trudna i wymagająca troskliwej pielęgnacji. Zastanawiam się nad sprowadzeniem jej do mojego ogrodu ale u mnie trudno liczyć na wielką troskliwość a nie chciałabym patrzeć, jak taka piękność przeze mnie marnieje.
Pozdrawiam
Aurelia
Aurelia
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje róże cz. III
No mnie Nevadą to na pewno. Szkoda, że deszcz tak strasznie ją sponiewierał i tak szybko znikły kwiaty...ale zobaczymy, czy może powtórzy jesienią, a w ogóle, to przecież ona na razie malutka jestoliwka pisze:Ja jestem fanką styrych róż, trochę ich mam i nawet niektórzy twierdzą, że ich zaraziłam tą chorobą![]()
:


Piękne widoki serwujesz...bodziszki, podobnie jak róze, potrzebują trochę czasu, żeby się wzmocnić, ale jak już się zadomowią, to hohoho...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Moje róże cz. III

A smoki juz zdecydowały i Nevada zagości w smoczej........a jak!

Podziwiam bodziszkowanie ale go nie podzielam[ chyba te żałobne które mam wszędzie

ps. Caniny w tym sezonie zapączkowane na maxa


A ta multiflora to biała jabłkowata? czy pełna carminowa?]
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
Witam wszystkich
Trochę mnie nie było, więc przepraszam za opóźnienie.
Aszko, zdecydowanie powinnaś się zdecydować na wiecej
Ignis, tak, jego liście potrafią przetrwać zimę, a kwiatki ma różowe.
Nelu, fajnie że Ci rośnie i kwitnie. To naprawdę wdzięczna odmiana.
Ewo, to nie Heritage, tę posiadam.
Ale może masz Cottage Rose? Nie widziałam na żywo, ale ta sadzonka właśnie mi ją przypomina: Ciemniejszy srodek, blada obwódka?
Bodziszek się już rozrasta...
Aurelio, nie uważam jej za jakąś szczególnie trudną. Rośnie mi bujnie i zdrowo i jestem z niej bardzo zadowolona. To przepiękna odmiana.
100krotko też żałuję Nevady, choć u mnie akurat upały ją szybko zniszczyły
Ale czekam na powtórkę.
Smoczyco - wybór jak najbardziej pochwalam
Multiflora jest biała, zwykła, a caniny mam swoje
Wiem, że żałobne potrafią zaleźć za skórę, ale te odmianowe są o wiele grzeczniejsze

Trochę mnie nie było, więc przepraszam za opóźnienie.
Aszko, zdecydowanie powinnaś się zdecydować na wiecej

Ignis, tak, jego liście potrafią przetrwać zimę, a kwiatki ma różowe.
Nelu, fajnie że Ci rośnie i kwitnie. To naprawdę wdzięczna odmiana.
Ewo, to nie Heritage, tę posiadam.
Ale może masz Cottage Rose? Nie widziałam na żywo, ale ta sadzonka właśnie mi ją przypomina: Ciemniejszy srodek, blada obwódka?


Aurelio, nie uważam jej za jakąś szczególnie trudną. Rośnie mi bujnie i zdrowo i jestem z niej bardzo zadowolona. To przepiękna odmiana.
100krotko też żałuję Nevady, choć u mnie akurat upały ją szybko zniszczyły

Ale czekam na powtórkę.
Smoczyco - wybór jak najbardziej pochwalam

Multiflora jest biała, zwykła, a caniny mam swoje

Wiem, że żałobne potrafią zaleźć za skórę, ale te odmianowe są o wiele grzeczniejsze

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże cz. III
Zdecydowanie-powiadasz!!!!ja już jestem zdecydowana a jaeszcze jak patrzę na Twoje.Dobrze,że w R.mają historyczne 

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Moje róże cz. III
Oliwko, przecudnie u Ciebie !
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
i Kardynał Richelieu

Wszystkie 3 zakwitły niezwykle obficie w tym roku.
Tworzą prawdziwe widowisko.
Maxima jest ogromna po tych 5 latach u mnie.
Kardynał i Stnwell na razie nie, bo rosną powoli, ale mają jeszcze czas.
Stanwell jest trochę kłopotliwa, bo ma cieniutkie gałązki wymagające podwiązywania.
zresztą podwiązać musiałam wszystkie, bo się pokładają pod ciężarem kwiatów





Wszystkie 3 zakwitły niezwykle obficie w tym roku.
Tworzą prawdziwe widowisko.
Maxima jest ogromna po tych 5 latach u mnie.
Kardynał i Stnwell na razie nie, bo rosną powoli, ale mają jeszcze czas.
Stanwell jest trochę kłopotliwa, bo ma cieniutkie gałązki wymagające podwiązywania.
zresztą podwiązać musiałam wszystkie, bo się pokładają pod ciężarem kwiatów
