masz co robić ale skąd na to brać siły, ja tez na kolanach, ale najczęściej prawie na leżąco i nie daje rady z chwaściorami.
Warzywnik imponujący, jakie dorodne słonecznik przyznam się bez bicia ale ozdobne słoneczniki mi nie wychodzą,
wpadałam popatrzeć do Joli bo teraz wpadnę do Ciebie też nacieszyć oczy "słonecznikowym słoneczkiem".
pozdrawiam
Wczoraj i dziś piękna pogoda,ale widzę,że się zaczyna chmurzyć w oddali. Może popada,bo strasznie już sucho na działce. Zerwałam truskawki,podlałam w szklarni pomidory i posadziłam roślinki,które przyszły od Halinki. Więcej nic nie robiłam(nie chciało mi się )
Marzanko,Stasiu pomidorki ładnie i jak na razie zdrowo rosną z czego się bardzo cieszę.
Moje canny też rosną opornie i ciekawe czy zakwitną Pozdrawiam serdecznie dobranoc
no proszę pomidorki u mnie też będą ale nieco pózniej,
w tym roku zauważyłam, że popikowane w skrzynce szybciej rosły, mało tego już maja owoce, niż te oddzielnie pikowane w małych doniczkach, być może nie okrywam Ameryki ale naprawdę nie wiedziałam, widać jeszcze mało wiem
w związku z powyższym mam pytanie jak Ty sobie radzisz z pikowaniem, może masz swój sposób, możesz podpowiedzieć?
Dzisiejszej nocy dużo padało więc podlewanie mnie ominęło. Troszeczkę się ochłodziło i jest pochmurno teraz. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego popołudnia