No to chyba mamy to samo
Czy ja dobrze widzę... u Ciebie ona w szałwi? Oj... to chyba będzie przesadzanko

bo szałwia to lubi czasem ponad 60 cm
Domisiu... no chyba telepatycznie mnie od rana ścigałaś, bo fotki zrobiłam przed pieleniem

Wprawdzie nie jest to coś, co mogłoby równać się z Twoimi ostami... ale na każdej fotce majaczy w tle jakaś niepożądana zielenina...
Zaznaczam - to już przeszłość
No to jadziem
Rzeczona FC
I taka jedna, co do której nabieram coraz silniejszego przekonania, że nie jest Mount Shastą
Niby może się wybarwiać do odcienia ecru, ale czy aż tak?
Pierwsza azjatka - Pearl Jessica
Bonicowo
I trytomowo
Pierwsze, niesmiałe kwiatki thunbergii
I całkiem śmiała Anabelle
Czerwona NN
Double Delight... ach... ten zapach
Ogółem... prawie ich nie widać
Trzeba będzie coś z tym zrobić
I jeszcze jedna NN-ka: dziś wygląda tak - różowo
A jeszcze niedawno, tak (to była czerwień, ale aparat czasem głupieje na tych odcieniach

):
Jakiś pomysł?
No to jeszcze nieróżanie:
Lantana: urzekająca pstrokacizna
Krotoszyńska begonia
Hosta... nie wiem która... bo się tabliczka wytarła
Penstemon... zdecydowanie większy niż martowy
