100krotko

Dziękuję Ci za rady na temat początków w ogrodzie
Czyli mówisz,że chwasty często koszone po prostu tracą siłę? A dlaczego żałujesz tego roundapowania -ze względu
na zatrucie ziemi? Czytałam gdzieś ,że te środki wcale tak szybko nie ulatniają się ,że mogą
wpływać na nas - podobno przenikają do organizmu np. kiedy chodzimy boso po trawie...
Czy to miałaś na myśli ?
A co do tego ściągania humusu -wiem ,że robi się to w miejscu fundamentów-jest to jedna z pierwszych prac.
Czy Ty piszesz,że żałujesz,że nie zdjęliście humusu z całej powierzchni działki ?
A jeśliby tak zrobić -to potem co dalej ? Czy jak zdejmie się tą warstwę to pozbywamy się chwastów?
Ale Cię zarzucam pytaniami
Z góry dziękuję za wszelkie porady
--------------------------------------------------------------------------------------
Po prawej to Dzwoneczki Poszarskiego o d Ewy-Gloriadei
Mam też wrażenie ,że paradoksalnie ta ciężka zima dobrze zrobiła różom. Nie wiem czy to kwestia tego,
że trzeba było je bardzo mocno poprzycinać ,ale moje róże mają mnóstwo pąków -zapowiadają
się lepiej niż w poprzednich sezonach!