Witam wszystkich zacnych Gości

Nawet nie wiecie, jak mi miło, że do mnie zaglądacie
Sobota powitała Bielsko deszczem i zimnem - ale to już chyba norma... Kiedy dzień wolny od pracy, pogoda musi się zepsuć
Chciałam Wam pokazać mojego fiołka - weterana, który ma dobrych kilka lat. Jeszcze rok temu wyglądał tak (oczywiście to ten po prawej str.):
W tym roku go przesadziłam, myślałam, że to dwie odrębne rozetki, jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam, że obie części wyrastają z jednej rośliny. Niestety jedną musiałam uciąć, by uratować roślinę. Fiołek w tej chwili wygląda dość nietypowo

Nie kwitnie zbyt obficie, ale za to kwiaty są naprawdę b. duże:
I na koniec jeszcze gość - pan kos, który ostatnio coraz częściej odwiedza mój balkon i do tego cudownie śpiewa. Na moim osiedlu jest w ogóle zatrzęsienie kosów i powiem szczerze, wg mnie nie ma drugiego ptaka, który by potrafił dać tak wspaniałe koncerty
