Moje storczyki - Anna cz.2

[trzynastka]

Aniu Twoje rady zawsze bardzo cenne

[AnnaL]

Wszystkim zaglądającym dedykuję kilka zdjęć

Phal. cornu-cervi i jego powoli rozwijające się pączki



Phal. eqestris ilocus alba



I mój ciapatek

[Storczykowa]

Same piekności )).

[fragolotta]

Przepiękny twój ciapek!! Cudo!

[kasiunieczka_32]

Same cuda pokazujesz
Ciapek obłędny ale cornu-cervi ...

[Piotr=)]

Ale cudeńka cudne

[Joane]

Aniu, co do sphagnum, mogę jedynie potwierdzić Twoje wywody i doświadczenia. Jest ono u mnie niezawadne.

Twoje kwitnienia cudowne.
Bardzo cnię sobie Twoje rady.

[justus27]

Aniu - świetny przepis. Ja reanimuje ostatniego falka od Pauli w spagnum, stoi w orchidarium i wypuścil listka i korzonki rosną ;) Moam jeszcze jedno pytanie, Masz może listę botaników trzymanych w samym spagnum? Przydałaby się. Gdybys Miała taką, to poproszę. Wiedziałabym, że te botaniki, ktorych nie będzie na liście,, można wsadzić do mieszanki <pół na pół> kora i spagnum

Kwiatuchy cudne A Ciapek coraz bardziej mi się podoba

[AnnaL]

Dziękuję Wam Kochani za odwiedziny i miłe słowa. Duże

Justynko fajnie, że reanimowany phal. ruszył , to dobry znak

Jeśli zaś chodzi o listę botaników w spagnum to mogę jedynie napisać jakie ja trzymam w samym spagnum lub w mieszance 1/2 na 1/2 . Znalazłam jakiś czas temu wskazówki, które botaniki lubią bardziej wilgotno i do tego się zastosowałam. Ale nie chciałabym też, by była to żelazna lista, bo każdy ma jakieś swoje sposoby na dobry wzrost i kwitnienie rośliny. A jak sama wiesz hodowla w spagnum wymaga troche więcej uwagi i kontroli storczyka. Ale jak znajdę w ten weekend troszkę czasu to napiszę.

Miłego weekendu wszystkim życzę. U mnie dziś rano było pochmurno ale od jakiegoś czasu wygląda więc dzionek się wypogadza.

[Mala_MI]

Nie wiem dlaczego u mnie w zeszłym roku pięknie rośliny się reanimowały w sphagnum, a teraz gniją. Sphagnum oczywiście nie jest mokre, a jedynie wilgotne. Dziś rozstałam się np. z sadzonką mariae.

[orange30]

Odnośnie sphagnum Justynko mam pytanie, z jakiego korzystasz? tzn. mam na myśli sprasowane, czy takie w kawałkach? ja mam takie w kawałkach i jest o wiele lepsze moim zdaniem. Te maluchy co miałam w tym sprasowanym sphagnum, musiałam przesadzać ponownie.

[Mala_MI]

A ja właśnie miałam pierwsze sphagnum sprasowane i ono się sprawdzało lepiej. teraz ma luźne i jakoś nie takie.

[AnnaL]

Ja obserwuję swoje rośliny, bo mam i w jednym i drugim. Zauważyłam, że te spagnum, które było luzem ( nie sprasowane) szybciej pojawia się pleść na wierzchu. Więc trzeba uważać i pilnować no i w razie potrzeby natychmiast reagować. Dziś część moich podopiecznych dostała nowe podłoże i mam nadzieję, że im to posłuży.

[AnnaL]

Od jakiegoś czasu zainteresowałam się uprawą storczyków w spagnum. Poczytywałam sobie na różnych stronkach i w różnych książkach o ich wymaganiach i dostałam zawrotów głowy. Na stronkach wiadomości różne i w książkach też tak samo. Więc odłożyłam książki na półkę wysoko co bym nie sięgnęła i sama metodą prób i błędów postanowiłam spróbować. Oczywiście umieszczając storczyki w spagnum należy wziąć pod uwagę kilka bardzo ważnych aspektów :
1. temperaturę jaka panuje w mieszkaniu w ciągu roku i czy pod miejscem gdzie stoją storczyki znajduje się kaloryfer ( zimą ogrzewanie). W moim mieszkaniu takowy zimą grzeje.
2. okno na którym umieszczamy swoje pupile, np. okno południowe powinno być latem cieniowane by storczyki nie stały w pełnym słońcu. Tak jest w moim przypadku.
3. wilgotność jaką możemy zafundować roślinkom. U mnie na parapecie stoi podstawka pod skrzynkę balkonową , na niej kratka i woda w podstawce, więc storczyki stoją nad poziomem wody.
Tak w wielkim skrócie wyglądają warunki w jakich trzymam swoje storczyki ( botaniki i hybrydy) na parapecie.

We wcześniejszych swoich postach pokazałam różnicę na liściach phal. amboinensis przy słabej wilgotności podłoża ( kora sosnowa) i przy zastosowaniu spagnum - liść jest jędrny i duży niepokarbowany , po zmianie podłoża storczyk wypuścił też pędzik do kwitnienia.

Storczyki które trzymam w samym spagnum - phal. amboinensis, phal. wiolacea/bellina, phal. hieroglyphica, phal. modesta, phal. schilleriana ( zdolna do kwitnienia w tym roku), phal. eqestris blue lip ( siedzi w akwarium), Coelogyne fimbriata, phal. stuartiana var. nobilis( sadzonka średniej wielkości), phal. pulchra ( sadzonka średniej wielkości), phal. eqestris ilocus alba . Poza tym w spagnum trzymam wszystkie maluchy , które są w akwarium. O uprawie w akwarium nie będę pisać, bo wiele osób je ma i dobrze sobie radzi.

W podłożu 1/2 spagnum + 1/2 kora sosnowa trzymam : phal. lueddemanniana ( bardzo ładnie rośnie, gdy zmieniłam z samej kory na taki skład), phal. cornu-cervi.

Wczoraj zrobiłam małe -wielkie przesadzanie niektórym moim storczykom ale o efektach za jakiś czas. Mam nadzieję, że to co napisałam nie odbierzecie jako chwalenie się i próżność z mojej strony a chęć podpowiedzi jak można polepszyć warunki swoim kochanym podopiecznym.

Pozdrawiam

[patrysia]

a ja wcale nie uważam, byś się przechwalała
dobrze jest gdy ktoś bogatszy ode mnie w storczykowe doświadczenia może mi coś konkretnego podpowiedzieć zwłaszcza gdy jest podparte jego własnymi obserwacjami...