oj,muszę się komuś pożalić

dziś czyszcząc oczko wodne tak niemiłosiernie upadłam dobrze że podparłam się rękoma,boję się myśleć co by było jakbym zaryła w tył głowy

a wiecie jakie łupki kamienne są ostre

a tak to tylko zdarte przedramię i poobijane plecy i tyłek ,no i się przekonałam, że praca w ogrodzie może być również niebezpieczna,piszę aby to była przestroga,dla takich narwańców jak ja

a oczko zostawiam już mężowi ,już się za nie nie chwycę

.