Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

[kocica]

tu.ja, witaj w naszym ogrodzie:-), ja też na forum wynajduję różności i staram się je znaleźć, albo podejrzeć jak je ładnie skomponować w ogrodzie.

Kwitną hortensje krzewiaste


Zaraz zakwitnie trojeść amerykańska, ma w tym roku sporo pąków, może to dlatego, że w końcu posadziłam ją w gruncie na jesieni.

[babuchna]

Ewa , hortensje mnie nie lubią , a szkoda bo gdy je oglądam na forum , to mnie ściska w dołku ze chciejstwa! Moja z kwiaciarni padła dosłownie po posadzeniu , obcięłam ją jak mi zasugerowano , i, nic wypuściła malutkie listki i zastygła w niemej pozie , mimoza jakaś czy co?
Nic jej nie rusza , nawóz do hortensji , be.
Azofoska , be.
Prośby i groźby , też be!
Porażka normalnie , zostawiłam ją samą sobie i niech robi co chce, gruntu jej nie wymówię , taka nie jestem , ale przyjaźni , to między nami chyba nie będzie!
Więc zostało mi podglądanie forumowych i sklinanie , na obrażoną , księżniczkę!

[tulipanka]

Pięknie rozpoczęłaś sezon hortensjowy. U mnie krzewiaste też już lada dzień. Pierwsza będzie annabella.
Zaskoczyłaś mnie tą odmianą White Dome. Ciekawe co z niej wyrośnie.
Pąki ma pokaźne, więc już niedługo się dowiem, co z niej za "kwiatek". Na zdjęciach wygląda ładnie.

Nazwę perukowca zapisuję. U nas graniczy z cudem kupienie go, ale może jeszcze w tym roku uda mi się chociaż raz zrobić wypad do Końskowoli.

[chatte]

Bardzo się cieszę, że spodobał Ci się wiesiołek! Pozwól mu się rozrosnąć, to spodoba Ci się jeszcze bardziej U mnie juz kwitnie, pokażę wkrótce ;)

[Miiriam]

Miiriam, zwyczajnie wynajduję różności w szkółkach:-). Niektórzy szkółkarze starają się mieć czasami trochę oryginalnych roślin.

Ech ... nie jest to takie zwyczajne - bo ja w okolicznych szkólkach raczej ich nie widzę
Ale może jak będę pytać - to mi sprowadzą

[Soczewka]

Ewuś czy ty liczyłąć ile masz odmian krzewuszek ?

[kocica]

Dorotko, a może Tobie przydałaby się hortensja bukietowa i krzaczasta? Jak myślisz? Może te polubią Twój ogródek, one są odporniejsze.
Tulipanko, ja z krzewiastych mam dwie odmiany - Annabell i Grandiflorę. Grandiflora ma dużo większe kwiaty niż Annabella. Tego perukowca Kanari mozna kupić u Debskich, maja tez Złocistego Ducha i Young Lady, ja wszystkie je u nich kupiłam kilka lat temu. Tanie nie są, ale warto, naprawdę. Mam nadzieję, że Twoja hortensja będzie tak piekna jak na zdjęciach, a nie taka jak u naszej pani ze szkółki:-).
Chatte, wiesiołek jest cudny, ma mnóstwo pąków na każdej łodyżce i takie duże kwiaty. Jak zrobi się kępka to będzie przepiękny.
Miiriam, może rzeczywiście u nas szkółkarze bardziej się starają? Najlepsze u nich jest to, że oni sami te rośliny produkują i są tańsze niż te sprowadzane. Ale sprowadzane też mają. Ostatnio np. była pełna hortensja ogrodowa z Holandii w kolorze fioletowym. I co z tego skoro Pani dali kartkę z 4 nazwami odmian i miała sobie jakąś dopasować, a cena tej hortensji w hurcie była oszałamiająca.
Soczewko, kiedyś liczyłam tak z głowy, ale powinnam się przejść po ogrodzie i policzyć. Na szybkiego wychodzi mi 17, ale z pewnością kilka ominęłam.

DEREŃ ŚWIDWA COMPRESSA

[babuchna]

Ewuniu , ogrodowa i krzaczasta mówisz?
Może warto spróbować ,może one zechcą rosnąć u mnie?
Chyba kupię i sprawdzę , tylko czy im może u mnie te słoneczne miejsce nie zaszkodzi?
Cienia u mnie jak na lekarstwo , czy one to lubią?
I najważniejsze jak je odróżnić przy zakupie , na jakie nazwy zwrócić uwagę?
Bo na radę sprzedających to już za bardzo nie liczę , Pani z kwiaciarni moją też mi zachwalała i twierdziła , że jest odporna i szybko rośnie!
Na etykiecie było Hortensja Hydrangea.
I z mojego mizernego doświadczenia , jest ona raczej oporna , i szybko rośnie , ale chyba w świecie równoległym do mojego!

,

[kocica]

Dorotko, hortensje bukietowe i krzaczaste lubią słońce, nie muszą mieć dużego zacienienia. Hortensje bukietowe zawiązują stożkowate kwiatostany i wyraźnie się one różnią od ogrodowych.

Dziś niestety pada deszcz - znowu wtedy, kiedy mamy trochę wolnego czasu na ogród.

Berberys Rose Glow, ma ładne przyrosty w ciapki


Berberys Kórnik też w ciapki


Trojeść amerykańska rozwija kwiatuszki, cudnie pachnie.


Jeszcze raz ciekawy dereń

[kocica]

W górę pnie się kokornak


Hortensjowy zakątek założony jesienią w zeszłym roku.

[kocica]

Na pniu wyciętego orzecha Lwisko zamontował sobie drewniany blacik do kawy. Posadzimy tam jeszcze powojniki aby obrosły siatkę i zrobimy jakąś zasłonkę i będzie całkiem miło.


Ostróżki


Perukowiec Kanari ciągle piękny


Lilak Aucubifolia bardzo się rozrósł w tym roku, ale i tak rośnie bardzo wolno, jest mało słońca więc liście mają niewiele ozdobnych wzorków.

Chaszcze z dalszej perspektywy.

[babuchna]

Ewa , no to teraz to już się ode mnie wprost nie odgonisz , ja pies na kawę jestem a w takim otoczeniu, w tych chaszczach , to i z wanny pić mogę , byle gdzieś te stare kości usadzę !
Ostróżki prześliczne ! Ale perukowiec Kanari , kładzie na łopatki normalnie , nadal wygląda zjawiskowo, taki delikatny a dostojny za razem!
Przepiękny okaz!
Pięknie u Ciebie i przytulnie za razem !

[kocica]

Dorotko, dla mnie kawa może nie istnieć, za to uwielbiam herbaty przeróżne.

Opuncja przetrwała pod śniegiem i pieknie rośnie.


Rozchodniki i firletka, którą mam wszędzie, porozsiewała się jak szalona i już wyrywam ją całymi kępami.


Szpaler tawuły japońskiej Little Princes


Brunnera

[babuchna]

Widzisz jak ładnie się uzupełniamy?
Nie będziemy sobie z kubków podpijać , bo ja znowu , herbatkę nie za bardzo!
Czy opuncja już u Ciebie kwitła?
Podobno jej owoce są jadalne ,[ w zależności od gatunku opuncji!] Twoja owocowała?
Tylko plewienie koło niej , chyba bolesne co?
Bardzo ciekawa i niespotykana w ogrodach roślinka!

[kocica]

Ale Lwisko pije bardzo dużo kawy i to okropnie mocnej, a do tego drogiej bo musi być dobra...Zresztą ja też mam fioła na punkcie dobrych herbat sypanych.
Opuncję mam w gruncie od roku, posadziliśmy ją jakoś latem rok temu. Jeszcze u nas nie kwitła i nie wiem czy w tym roku zakwitnie bo słońca właściwie nie widać. Nie mam pojęcia o tym czy jej owoce sa jadalne i raczej nie będę próbowała .
Co do pielenia to lepiej jej nie dotykać, bardzo boli ukłucie, ale ja i tak zawsze się nadzieję, innej opcji nie ma jak obok niej cos wyrywam, to samo z różami i berberysami.

Kalina hordowina Aureovariegata