Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa
- 
				konopielka
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 24
 - Od: 13 paź 2006, o 19:56
 
Grzyby jadalne w ogródku.Amatorska uprawa
Próbuję bez większego powodzenia, ciekawa jestem czy ktoś jeszcze ma takie zapędy i z jakim skutkiem?
			
			
									
						
										
						- Nalewka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 6500
 - Od: 30 paź 2006, o 12:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Działka na Warmii
 
Ciekawy temat, właśnie dziś rano znalazłam w sklepie internetowym "VAXI-ROOT grzyby jadalne", Producent: Zielony Dom. 
Mieszanka sześciu rodzajów grzybów jadalnych: borowik szlachetny, borowik sosnowy, rydz, maślak zwyczajny, koźlarz babka, kurka, smardz wyniosły.
Zmieszanie akurat tych gatunków znacznie zwiększa szanse na wyhodowanie swoich grzybów.
Efekt w postaci własnych grzybów powinien pojawić się po 2 - 3 latach.
Opakowanie wystarcza na 500 do 1000 metrów kwadratowych.
Stosować można zarówno w lesie iglastym jak i mieszanym.
Stosowanie: od połowy kwietnia do końca września.
			
Cena brutto 39.99 PLN
źródło: http://e-hortico.pl/go/_info/?id=1674
			
			
									
						
							Mieszanka sześciu rodzajów grzybów jadalnych: borowik szlachetny, borowik sosnowy, rydz, maślak zwyczajny, koźlarz babka, kurka, smardz wyniosły.
Zmieszanie akurat tych gatunków znacznie zwiększa szanse na wyhodowanie swoich grzybów.
Efekt w postaci własnych grzybów powinien pojawić się po 2 - 3 latach.
Opakowanie wystarcza na 500 do 1000 metrów kwadratowych.
Stosować można zarówno w lesie iglastym jak i mieszanym.
Stosowanie: od połowy kwietnia do końca września.
Cena brutto 39.99 PLN
źródło: http://e-hortico.pl/go/_info/?id=1674
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
			
						- 
				konopielka
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 24
 - Od: 13 paź 2006, o 19:56
 
temat jest trudny, jestem amatorką grzybobrania i próbuję też w ogrodzie.Warunki mam niby nienajgorsze, bo mieszkam na skraju lasu, choć w bardzo zimnym rejonie. Tego roku "posadziłam" smardze. Dawniej (3 lata temu pierścieniaka, zimówkę, shii- take) ale dopiero potem zaczęłam czytać 
Na razie bez efektu.....
			
			
									
						
										
						Na razie bez efektu.....
- kryska
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2338
 - Od: 30 kwie 2007, o 00:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ziemia Lubuska
 
Ja od kilku lat /może 5/ wyrzucam do ogrodu resztki grzybowe i stare dojrzałe grzyby. Coś tam mi rośnie podobnego do podgrzybków, są zdjęcia w moim wątku. Niestety nie wyrósł ani jeden prawdziwek chociaż tych najwięcej wyrzucałam i kilkanaście metrów od mojego ogrodu,  pod dębami rosną sobie w naturalny sposób. Jednak nie rezygnuję, dzielnie pomagają mi inni grzybiarze i znoszą  / w tym roku 2 reklamówki/ dojrzałe prawdziwki.
			
			
									
						
							Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
			
						Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- 
				konopielka
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 24
 - Od: 13 paź 2006, o 19:56
 
ja kupowałam grzybnię w www.grzybnia.pl i czekam cierpliwie. Mam odrobinę amatorskiej wiedzy o grzybach i wiem, że to co dla nas jest obiektem pożądania, w życiu grzyba jest epizodem. Czytałam, że mają 5 płci więc jak nam zjadaczom chleba (i grzybów) pojąć ich tajemnicze życie......
			
			
									
						
										
						


 
		
