Doti pewnie trudno nie jest . Tylko w moim otoczeniue nikt niema taakiej roślinki. Tak w ogóle mówiąć to każdy namnie patrzy dziwnie jak widzi moje roslinki w domu i w ogrodzie. Pytają ile kasy musiałam na to wydać i gdzie coś takiego znalazłam. Inni mówią szkoda kasy na coś takiego.
W kwiaciarniach jak pytam o konkretną roślinke to wybałuszaj gały

i mówią że nieznają takich roślin i na pewno unas nie znajde.
Czasem myśle żę ja wiem więcej niż Ci ogrodnicy.
Izo mam nadzieje że ten bluszczyk u mnie przetrwa. Wkońcu udało mi się znaleźć dobre miejsce na bluszcze.