Mój ogródek - KarolinaL

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Elu, na szczęście mogę sobie komputerek na kołderce wygodnie ułożyć, więc wędruję po ogrodach nie ruszając się z łóżeczka :D

Karinko, mam wielką ochotę wyjść na fotki, tak się ładnie w ogrodzie listki złocą i czerwienią, ale to jeszcze trochę... :(

Agnieszko, zaraz szukam naleweczki, hehe :wink: I cioci z Ameryki też! :lol: :lol: :lol:

Krysiu, masz rację, zwykle aż tak nie uważam, ale jakoś tym razem coś mi mówi "nie wyłaź dziołcha z chaty" :wink: Dziś idę tylko na wybory, choćby po własnym trupie :wink: Mrozu na razie nie mamy, chociaż noce są coraz zimniejsze, tylko patrzeć kiedy przymrozi.

Grażynko, dzięki, zaraz lecę do Bogusi w takim razie :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Karolino pisałam wieczorem wczoraj,że mrozu nie było u nas ...no to wykrakałam .
Dziś było -7 stopni.
Ale mój orzech zaczął spektakl ...malowniczo spadają żółte liście jeden po drugim ...zaraz będzie gołe drzewo .
No i zawitała do mnie ta najprawdziwsza jesien.
Miłej niedzieli Karolinko i zdrowia. ;:113
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

O psiakostka, -7! :shock: Nie wiedziałam, że aż tak zimno było. U nas miało być w nocy -1 i śnieg, ale rano było powyżej zera, żadnego śniegu i reszta liści nadal na miejscu, więc mrozu raczej nie było. Mój orzech nie jest tak malowniczy jesienią, liście mu już od dawna opadają, ale są całkowicie zeschnięte i brązowe, zupełnie niemalownicze. Ale czekam za to aż modrzew u sąsiadów "zapłonie" na złoto :D
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Wczoraj musiałam wystawić nos z domu żeby się udać do lekarza (grypa dopiero teraz powoli puszcza), więc przy okazji zajrzałam z aparatem do ogrodu, a tam... sama melancholia i ani jednego promyka słoneczka :roll: Wobec tego impresji jesiennych ciąg dalszy:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Znów rzut okiem za płot - ładne roślinki u sąsiadów też współtworzą krajobraz ogrodu, między innymi przedmiot mojej zazdrości, sumak octowiec :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Coś na ząb jeszcze można znaleźć - parę malinek i najlepsze jabłko świata :wink: (w tym roku można je było policzyć na palcach jednej ręki):

Obrazek Obrazek


Na koniec ostatnia chyba róża lata, czekałam na nią bardzo długo, ale jeszcze się dobrze nie rozwinęła, a już więdnie :( Ale mam nadzieję, że będzie mnie cieszyć w przyszłym roku :D

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Karolinko - czysta jesienna nostalgia. A co to za najlepsze jabłko świata - dlaczego i co to za odmiana ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Grażynko, problem właśnie w tym, że nikt nie wie co to za odmiana. Ta jabłoń jest bardzo stara, rośnie tu "od zawsze", a owoce ma wyśmienite - słodkie, aromatyczne, soczyste, lubię je nawet gdy są jeszcze niezupełnie dojrzałe :D Najlepsze są tak na początku września, to jabłuszko (miałam zaszczyt je skonsumować :wink: ) smakowało już zdecydowanie jesiennie i było trochę zbyt kruche, lecz niemniej pyszne :D Na przyszły rok będę probówała zaszczepić tą odmianą jabłonkę, bo szkoda by było żeby się zmarnowała, a nie wiadomo ile ta jabłoń ma jeszcze życia przed sobą :roll:
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Impresja jesienna moje ulubione widoczki,:lol:
prócz wiosny kiedy się zachwycam maleństwami wychodzącymi z ziemi.
Koraliki ale obsypały krzaczki na żółto i pomarańczowo, ptaszki będą miały co jeść :P
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Karolinko - tak właśnie jest. Nie wszystko to co stare było złe. Nowe odmiany są może i lepsze / ? / ale bardziej wrażliwe i wymagają wielu zabiegów. A stare, dobre odmiany rosną i bez troskliwej opieki. Więc jeśli masz na czym to przeszczep póki czas.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Róża może ostatnia w tym roku ale jest pięknaaaaa!Piękna czerwień Karolinko! :D
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Beatko, też lubię jesienne widoczki mimo ich melancholijnego klimatu. Oprócz koralików tych widocznych dla ptaszków są jeszcze granatowe na winobluszczu. Niedawno szpaki omal nie zerwały go ze ściany (w porze obiadu :wink: ).

Grażynko, jeszcze nie mam nowego drzewka, ale zamierzam posadzić w przyszłym roku i spróbować zaszczepić. Ciekawe czy się uda he he. Moja ciocia już próbowała, bez rezultatu, ale ja to widziałam - codziennie szła do ogrodu zobaczyć czy się czasem nie przyjęło, a przy okazji poprawiała gałązki :roll: :wink:

Krysiu, też się nią zachwycam :D To już ostatni czerwony akcent w ogrodzie... Tzn. z tych kwiatowych :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Karolinko , odmianę twojego najlepszego jabłuszka można wszczepić w inną już rosnącą jabłonkę do odciętej jednej gałęzi lub pod korę na pniu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Bardzo mi wstyd :oops: , że dopiero dzisiaj tu wpadłam. Piękny ogród i tak wiele do podziwiania, więc jeżeli pozwolisz wrócę tu ponownie. Impresje jesienne wcale nie tchną melancholią, a może to zależy od nastroju w jakim się je podziwia, po prostu piękne ;:77
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Grażynko, dzięki, na pewno bedę próbować na wiosnę. A jak się nie uda, to jeszcze raz i jeszcze... do skutku :wink:

Piku, dzięki za odwiedziny i oczywiście zapraszam ponownie! Chociaż w najbliższym czasie raczej żadnych rewelacji do pokazywania nie będzie :? :wink: Możesz mi wierzyć lub nie, ale Twoj ogródek jest też jednym z tych, które ciągle mam w planach "zwiedzaniowych" i ciągle mi coś przeszkadza! Ogródków przybywa, próbuję być w miarę na bieżąco tam, gdzie jestem już stałym gościem, czas pędzi, a internet się wlecze... :evil: I taki jest rezultat :( Ale mam nadzieję, że w końcu to nadrobię :D
Grzegorz B

Post »

Karolinko popatrzyłem, poczytałem, oniemiałem :shock: Jesień piękna polska, złota obdarowała Cię a Ty Nas pełnią różnorodnych a jakże scalonych i dobranych barw. Oczy patrzą i napawają się jesiennymi impresjami, które za chwile umkną niepostzreżenie, więc Karolinko kuruj się, abyś jeszcze zdążyła dokładnie obejrzeć i zapamiętać te widoki, bo na kolejną porcję przyjdzie czekać okrągły rok, chyba że chodzi o widoki schwytane aparatem, ale one nie oddadzą w pełni tego co możeny odczuć w bezpośrednim kontakcie.

Jesień jesienią, ale róże jak najbardziej letniego akcentu nadają swą wyrazistością i głębią koloru a ta o ciemnych liściach jest jedyna w swoim rodzaju. IDEAŁ :shock: :shock: :shock: ...

Karolinko, dlaczego kryłaś takie wspaniałe widoki Swojej okolicy. Nie wiem czemu, ale u Ciebie wszystko się wydaje takie pełniejsze, piękniejsze, bardziej dopasowane i jakże nastrajające na radość jak i zastanowienie...
Nie dziwię się, że jesteś tak częstym gościem tych okolic a co do działki, to również oniemiałem ;:111 ... Piszesz, że fotki nie oddają w pełni tego co widzisz w rzeczywistej perspektywie. Ja po tej prezentacji zauważyłem magię, magię miejsca całkowicie wtopionego w otoczenie, jakże urokliwego a zarazem tak nienaruszonego , umieszczonego w tej "dzikiej" a jednocześnie jakże bliskiej wielu ludziom ostoji- alternatywy na wszystko pozostałe, które w porównaniu z tym wychodzi blado i nie ma szans na zdominowanie. Natura zawsze się obroni, bo tylko ona jest niezwyciężona a My mamy ten przywilej korzystać z jej dobrodziejstw o których większość nistety zapomina.

Karolinko, życzę Ci bardzo, abyś mogła jak najszyciej mieć na własność kawałek ziemi, jak nie ten to inny, bo sama wiesz że urokliwych miejsc Nam nie brakuje, tym bardziej w Twojej okolicy a wiem dobrze, że każdy kawałek gruntu zamienisz tak, że sama "Natura" by się nie powstydziła takiego miejsca :wink:
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

kogra pisze:Karolinko - tak właśnie jest. Nie wszystko to co stare było złe. Nowe odmiany są może i lepsze / ? / ale bardziej wrażliwe i wymagają wielu zabiegów. A stare, dobre odmiany rosną i bez troskliwej opieki. Więc jeśli masz na czym to przeszczep póki czas.
Popieram ! Nowe odmiany jabłek są jakieś "plastikowe" ,pięknie wyglądają , ale mimo różnych nazw, kształtów i cen smakują podobnie i ...nie pachną :( A ja mam takie " zboczenie ", że uwielbiam jabłka ...wąchać !

Karolinko, a co u Ciebie ? Wyzdrowiałaś? Żyjesz? :wink:
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”