Kasiu i Doro ślicznie dziękuje za odwiedziny
Kasiu kupiłam go jako skrętnik ale tak na prawdę to nie wiem czy tak j. No cóż człowiek uczy się na błędach. Będe dalej szukać listków do ukorzenienia.
Doro też zastanawiałam się nad wyniesieniem go na dwór. Osoba od której go mam też trzymała go na powietrzu.
Jedna z uwagi na to że jest jeszcze młody to na razie będę trzymać go w domu. Nie chce go stracić.