Dobry wieczór
Gorzatko, no nie przytargałam...no wiesz, park narodowy i te sprawy ;-)
Z żeleźniaka jestem dumna, chociaż wkurza mnie ilość jego liści. Ja nie wiem, co to za odmiana...
Ewo - Glorio, dzięki za diagnozę, wydawało mi się, że Edenka powinna być jaśniejsza, no ale jest tak, jak pisałaś - długo sięzbiera, na poiczątek jeden kwiat...
Smoku, no, ja już planuję przesadzanie na jesień

Cóż by człowiek miał z życia, gdyby nie
panta rei 
Chociaż pod tym sumakiem wbrew pozorom (skrócona perspektywa?) zostawione jest miejsce...
Mówisz, że kamienna pustynia? No to masz
Dominiko, wygląda miejscami zdrowo, ale plamistość już szczerzy zęby w kilku miejscach...
Dorotko, dzięki, mnie siewydaje, że te dwuletnie dzwoneczki robią świetnąrobotę. A niechże się rozsiewają
Liska nie wierzę, może Ci jeszcze tęLavękupić na jesień? Bo wiesz, warto ją mieć
Parędzisiejszych - głównie różanych. Róże malutkie, ale radochy dają...
RU i przypakowana Mary
Zwiewny Mozart i Lucia - no właśnie takiej żółci szukałam na róży parkowej
Westerland i Berolina (obie, jak sięgam pamięcią, zainspirowane Smoczą Doliną
Clematis Durandii i jakiśbodziszek (Gorzatka na pewno wie i jak będzie chciała, to powie
Okrywowa Celina i cudna Clair (Liska

za dobrą radę)
