Sosna - cięcie,przycinanie

[kriss22]

to nie jest przycinanie tylko obcinanie dolnych gałęzi, więc oprócz zimy można cały rok

[MirekL]

Jasne że można. Nie ma żadnego paragrafu, który by zabraniał.
Tyle że od VII się nie tnie, bo nie goi rany i to drzwi otwarte dla patogenów.
Ale skoro wiesz lepiej, tnij. Można.

[Malibu]

Witam serdecznie !
Mam piękne sosny, które są bardzo rozłożyste i zmuszony jestem je przyciąć . Czy patrząc na zdjęcie jest w ogóle jakakolwiek szansa
na znaczne skrócenie gałęzi? Jeśli tak to jak to zrobić?. Bardzo proszę o pomoc, szkoda by mi było bardzo stracić takie piękne drzewa.
Pozdrawiam
Malibu

[Karol_99]

To znaczy, ewentualne cięcie można wykonać tylko do poziomu, gdzie występują igły, wtedy drzewo zawiąże nowe pąki. Cięcie dalej, gdzie igły już nie występują jest bezcelowe, gdyż drzewo nie wypuści nowych przyrostów.

[dziad_Jag]

Sosna ma pąki wzrostu tylko na końcach gałązek, więc przycinanie gałęzi nie ma sensu. Stara sosna wśród pola to piękne drzewo, ale nie da się jej kształtować. (Oh! Do pewnego stopnia można, ale instrukcje w japońskich traktatach ogrodniczych. Przyginanie, bandażowanie itd. Tak samo jak bonsai tylko w skali makro. Zajęcie dla 5 pokoleń! ) Jak ci przeszkadza taki chojar to możesz go tylko wyciąć, a posadzić np. jakiś ładny świerk.

[pepedealer]

Cześć
Mam dwuletnią sosnę (zdjęcie)
Kłopot w tym że zaczęła rosnąć "na dwa czubki".
Jak ją teraz przyciąć, poprowadzić?

[vitoldo]

W momencie kiedy na tegorocznych "świeczkach" już zarysuje się kształt igieł ale jeszcze nie oddzielą się one, możesz łatwo wyłamać te "świeczki", które są zbędne. Dzięki temu możesz zadecydować, który pęd będzie nowym przewodnikiem. Możesz również przyciąć nowe świeczki mniej więcej w 2/3 - w połowie ich długości i wtedy w przyszłym roku w miejscu przecięcia pęd się "rozkrzewi". Tą metodą możesz więc zagęszczać roślinę wedle uznania. Sosny można łatwo formować tylko trzeba to robić wczesną wiosną na etapie "świeczek".
Prawdopodobnie w ub. roku pęd przewodnika został mechanicznie uszkodzony i roślina w tym miejscu się rozkrzewiła. Żaden problem, skorygujesz to teraz wedle uznania

Przycinanie rośliny później też oczywiście jest możliwe tylko wtedy jest ryzyko, że pod miejscem cięcia z uśpionych pąków nic się nie pojawi i zostanie goły kikut.

[pomidorzynka]

Mam pytanie - tuż przy domu rośnie duża (i robi się coraz większa) sosna himalajska.
Zastanawiam się nad alternatywą dla wycięcia drzewa i w związku z tym mam pytanie - czy jeśli dość mocno przytnę drzewo - jak będzie się ono zachowywało z czasem? Powinnam mocno skrócić drzewo - co najmniej kilka metrów z wysokości oraz mocno skrócić pędy boczne - może nawet o połowę.
Proszę o rady doświadczonych - będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.