Kasiu- Figo, jak to miło pospacerować po Twoim domowym ogrodzie botanicznym ! Piękne roślinki, taka różnorodność , na podłodze, parapetach, ścianach , klatce schodowej... I naraz czytam, że byłaś w czwartek w Poznaniu, w Tarnowie Podgórnym , a potem u Tomaszewskiego

Ja też i właśnie w takiej kolejności- w centrum YUCCA ok. 14(chyba) a potem u T. Czyżbyśmy się tam spotkały nie wiedząc o tym? Pamiętam panią kupującą storczyka takiego , jak Twój- była chyba z koleżanką ...No ładnie . Ale jeśli tak było , to przykro mi, że byłam tylko " obok"
A roślinki masz naprawdę świetne ! Przez nie będę miała spóźniony obiad, ale co tam , nie samym chlebem ... Wracam do garów , bo M. coś głodny...