Bogusiu dziękuję za miłe przyjęcie. Masz rację moja lista chciejstw rośnie wprost proporcjonalnie do czasu jaki spędzam na forum.

Tyle piękności macie , te lilie, róże, tulipany. Przyznam że pomimo iż ogrodnictwo powinnam wyssać z mlekiem matki ( moi rodzice mieli piękne szklarnie ) to raczej w tej kwestii jestem zielona jak szczypiorek na wiosnę.

Liczę na pomoc.
coma95, huśtawka stoi pod wierzbą mandżurską, przekopaną zresztą z innego miejsca w ogrodzie bardzo wczesną wiosną. Takiego kolosa trzeba było najpierw wyrwać traktorem, potem przeciągnąć w odpowiednie miejsce i stawiać, czym zajęło się pięciu chłopa i wyżej wspomniany traktor. Nie liczyliśmy zbyt mocno że się przyjmie, ale odradza się moja wierzbiczka jak feniks z popiołów. Puszcza istki i zaczyna żyć.

Altanę już obsadziłam powojnikiem , nie wiem jak się nazywa, ale ślicznie się przebarwia jesienią. a po bokach posadziłam dwie fioletowe glicynie. Może doczekam sie jej pięknych kwiatów. na razie rośnie wzorowo.
Trawka już posiana, deszczyk za oknem pada więc urosnie jak burza. Weczorkiem wkleję więcej zdjęć, a mam już naprawdę prawdziwe perełki w moim młodziutkim ogródku.