Można powiedzieć ,że zaczynam zbierać kłujaczki
Ksiażkę o kaktusach mam już ,kupę lat(zastanawiałam się nawet,żeby komuś ją oddać) a od dzisiaj chyba mi się przyda

.Pojechałam do innej biedronki i tu już były resztki(a ja

ciągle jeżdziłam do innej,okazało się ,że nie we wszystkich sklepach były kaktusiki)
Kasiu masz racę ,same kłopoty z tymi zielonymi
Sposoby na facetów (naszych) w pogaduchach
