Polu, obietnice są po to by je łamać.
Grzesiu, wyślij maila to dam Ci ofertę.
Iwonko , u mnie rośnie od północy, światło od 16 po południu.
Ale Ty jej na liście nie miałaś, dopisać?
Lucilla, witam i zapraszam w realu.To nie daleko.
Olu, na buciki nie było czasu, cały czas walczymy z chorobą psa.
Nie było w ofercie.
Nie możliwe.
Soczewko, dopisałam.
Basowa, zapisałam.
Bogusiu, no chociaż ktoś się ze mną zgadza.
Pamelko, one były w ofercie wiosennej, jak nie brałaś to dopisuję.
Moni, coś znajdziemy.
Małgosiu, one się tak wpasowały,ze nie wyobrażam sobie już ogrodu bez
żurawek.
Grażynko, na pewno.
Spróbuję coś wrzucić ze zdjęć.Ale to za chwilkę.
Najpierw poczytam co u Was się działo przez weekend.