Grzmoci i leje okropnie.
Zaraz znowu muszę wyłączyć internet... ale szybciutko odpiszę.
Martusiu, pewnie myślisz o Bletilli... to storczyk ogrodowy.
Ta ostróżka zmieniła kolor od zeszłego roku...była delikatnie różowa.
Wiesiu, bletilla rośnie u mnie już długo... nawet nie wiem ile... i faktycznie kępa jest duża.
Trochę już rozdałam, ale i tak jest jeszcze spora - na zdjęciu to zaledwie połowa.
Haniu, ta róża to Clair Renaissance... mam ją od zeszłego roku.
Piwonie oczywiście pachną, ale ta bordowa bardzo delikatnie.
Białe zaś bardzo mocno...
Liseczko, to jest szałwia... mam jeszcze różową i fioletową.
Różowa jeszcze nie kwitnie....spóźnialska jakaś.
Boguśko, jak Ty się cieszysz, to i ja...
