
Ogród Fridy - cz. 2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
To na pewno jest inna odmiana. Nelly Moser? 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Piękny jest ten Multi Blue
I podobnie jak Dominika myślę że przyplątał ci się powojnik Nelly Moser.
A szkoda bo zasłania Niobe z pięknym głębokim kolorem.

I podobnie jak Dominika myślę że przyplątał ci się powojnik Nelly Moser.
A szkoda bo zasłania Niobe z pięknym głębokim kolorem.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Ja bym się ucieszyła z bonusowego powojnika - choć Nelly przy Niobe to trochę jak kwiat do kożucha (choć osobno są piękne). Multi Blue przebija w każdym razie wszystkie powojniki - powiedz mi czy zauważyłaś, żeby był bardziej kłopotliwy. (ja zamówiłam wyłącznie powojniki z listy dla początkujących i myślę o wyjściu spoza listy
)

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Asiu, on jest bezobsługowy. Przetrwał tę koszmarną zimę, więc również odporny. Kwiaty przekwitając gubią zewnętrzne płatki i zostaje piękne puchate wnętrze, nadal niebieskie.
Wyjdż spoza listy, często opisy nie mają potwierdzenia w teorii.
Pozdrawiam, D.
Wyjdż spoza listy, często opisy nie mają potwierdzenia w teorii.
Pozdrawiam, D.

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Piękne powojniki .Też miałam Multi Blue,ale wszamały go nornice 

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Nornice potrafią narobić szkód, że aż czasami ma się ochotę płakać.
Trochę ogródka - na początek kawałek cienistego zakątka

podarunek od Zanny

czosnek ozdobny

dzwonek irlandzki?

goździki


powojnik Ville de Lyon - ma dużo pączków, to pierwsze rozwinięte kwiaty, ale jakies mikre

Wajgela

Pozdrawiam, Danuta
Trochę ogródka - na początek kawałek cienistego zakątka

podarunek od Zanny

czosnek ozdobny

dzwonek irlandzki?

goździki


powojnik Ville de Lyon - ma dużo pączków, to pierwsze rozwinięte kwiaty, ale jakies mikre

Wajgela

Pozdrawiam, Danuta

Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danuto zwana Fridą i Ty wpadasz do mnie i marudzisz,żeś specjalistka od błędów
Oj,nieładnie
Bardzo mi się u Ciebie podoba , przyznam,że szybko przeleciałam wątek ale wrócę i pozostałe obejrzę , a pewnie,że tak
Powojniki masz piękne , też myślę,że inny się zaplątał i tak mu tam dobrze i ładnie to wygląda:)



Powojniki masz piękne , też myślę,że inny się zaplątał i tak mu tam dobrze i ładnie to wygląda:)
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Planuję to zrobićFrida pisze:Asiu, on jest bezobsługowy. Przetrwał tę koszmarną zimę, więc również odporny. Kwiaty przekwitając gubią zewnętrzne płatki i zostaje piękne puchate wnętrze, nadal niebieskie.
Wyjdż spoza listy, często opisy nie mają potwierdzenia w teorii.
Pozdrawiam, D.



- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Dawno nie pokazywałam ogrodu, więc postaram się nadrobić zaległości.
Kwitnie niemal wszystko co letnie, wczoraj wyrzuciłam przekwitłe naparstnice, bo porosły większe ode mnie, a już przekwitły i szpeciły. W niespodiewanych miejscach wyrastaja dziewanny, które same do mnie przyszły, a maja prawie 2 m. Oczywiście, okazało się, że mam tłok, a w tłoku dziury, oraz rośliny większe z przodu, mniejsze za nimi. A przecież jesienią przesadzałam, żeby było po porządku i wg wzrostu.
Błękitny aniał wspina się na tuję

Groszek bylinowy zaczyna kwitnąć ...

lilie...

Niobe

Kwitnie niemal wszystko co letnie, wczoraj wyrzuciłam przekwitłe naparstnice, bo porosły większe ode mnie, a już przekwitły i szpeciły. W niespodiewanych miejscach wyrastaja dziewanny, które same do mnie przyszły, a maja prawie 2 m. Oczywiście, okazało się, że mam tłok, a w tłoku dziury, oraz rośliny większe z przodu, mniejsze za nimi. A przecież jesienią przesadzałam, żeby było po porządku i wg wzrostu.
Błękitny aniał wspina się na tuję

Groszek bylinowy zaczyna kwitnąć ...

lilie...



Niobe

- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu, robi się u Ciebie prawdziwy ogrodowy busz 

Re: Ogród Fridy - cz. 2
Pięknie ....i dlaczego nie ma chwastów??
Całe dnie w ogrodzie?
Całe dnie w ogrodzie?
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Aniu, ja mam busz z dziurami. Dobrze, że posadziłam dalie, rozrastają sie i zasłonią luki. Robię plany co poprzesadzać, żeby jedne rośliny odetchnęły swobodnie, a inne zapełniły dziury.
Lucillo, chwastów niezbyt dużo, bo staram sie wysypywać korę i w miarę systematycznie odchwaszczam. Całe dnie w ogródku? Nie! Pracuję na cały etat na stałe i w porywach jeszcze na część. W ogrodzie pracuję w miarę wolnego czasu, w tygodniu to nieraz tylko dwie - trzy godziny, za to w soboty dużo więcej.

Lucillo, chwastów niezbyt dużo, bo staram sie wysypywać korę i w miarę systematycznie odchwaszczam. Całe dnie w ogródku? Nie! Pracuję na cały etat na stałe i w porywach jeszcze na część. W ogrodzie pracuję w miarę wolnego czasu, w tygodniu to nieraz tylko dwie - trzy godziny, za to w soboty dużo więcej.
