Moj białasek, pierwsze moje własne kwitnienie i takie coś wyrastające na głównym pędzie.



Tu prezent imieninowy od mojego



Cattleya i jej 3 młodziutkie psb



Mój maluszek rozwinął wszystkie kwiatuszki:


Tu dla odmiany olbrzym i jego kwiaty




A tu, też u niego - takie coś wyrasta znad liścia:

A tu mój mistrzunio. Pierwszy pędzik który został wypuszczony u mnie, a w tle przedłużenie innego pędu.




No więc tak to się u mnie dzieje. ;-))))) Poradzcie, co robić dalej z tą cattleyą i miltonią, bo nie mam pojęcia!
