podgladam i

dziękuję, ze mnie odwiedzacie wpadnę pózniej do waszych ogródków na dłużej
powiem krótko ta pogoda mnie już tak przytłacza, że ..................
w tej chwili przeszła ale wraca burza aż moja psina chowa się biedactwo do szafy

niech mu będzie aby tylko był zadowolony
Nie mam fotek i to mnie wkurza, ale na działce to na pogodę nie można narzekać jest woda z góry - nie w wielkim nadmiarze - ciepło, aż duszno, słoneczko pokazuje się ale to jest dobre na porządki w ogródku a nie podziwianie roślin. Dlatego trochę się rozpiszę a jak będę miała fotki to udokumentuję: w jednym z programów Maja w ogrodzie nasz uroczy kolega pozywał jakie ma dorodne ogórki na tzw.kompostowniku i ja postanowiłam tez takiego dzieła dokonać

Zlikwidowaliśmy foliak, nieco ziemi zabraliśmy na bok bo b.dobra, czyli powstał dół - no to trochę zielska z ogrodu a tego na brak nie narzekam, potem z worków jesienne liście, na to "masło" czyli likwidowany kompostownik 2-letni i ziemia, powstaje warstwa o wys.ok.50 -70 cm tzw.grządka ma ogórki.
Część "dobroci" z kompostownika nie wiem czy dobrze ale podsypałam jako papu różom.
W miejsce kompostownika robię rabatkę, przesadzone już 2 hortensje które niestety dopadły ślimaczyska, więc i
tak mają teraz lepiej a czy im się to będzie podobać - zobaczymy.
W ub.roku z sąsiadka posadziłyśmy clemantisy, mają się dobrze choć w tym roku to jeszcze takiego wielkiego efektu nie będzie, ale czekamy co zakwitnie. Nie byłabym sobą gdybym coś nie wymyśliła, a więc zrobiłam a właściwie dopiero dosadzam pnące róże i powojniki na drugą stronę

Myślenie nie jest moja mocna stroną ale z przyjemnościa dokupować będę róże pnące a wśród nich Leontynka m u s i b y ć
Oleńka Odważna ma plac budowy a ja mam podobnie tylko przesadzanie, M puka się w głowę ale co ma robić dzielnie to znosi

W tym roku to tak naprawdę nie posiedzimy sobie w ogródkach bo to już połowa czerwca , ale ponoć nigdy nie mów nigdy, to ja jestem pełna nadziei.
Kochani w Waszych ogródkach piwonie, róże w pełni kwitnienia u mnie niestety w fazie paczkowania, to ja już przestane zanudzać, ale zawsze miło mi będzie Was gościć w moich skromnych progach, pozdrawia i miłego wieczoru
