Dominiko - dominikams 
dziękuję
Elu - Tosia1 
pięknie dziękuję za urocze zdjęcia Twojego ogrodu
Jak zobaczyłam Twoje oczko wodne, to poczułam się jakbym tam była
Ten żółty kwiatuszek, to pełnik ogrodowy - CUDNY !!!
Elu, trzymaj dla mnie siewki tego pełnego maku
Joluś - jollla500 
u nas wszystko w porządku, ale sąsiedzi mieli ogromne problemy. Kuzynka, która mieszka obok cały czas pompowała wodę
Nasz domek jest wyżej i mąż zrobił odprowadzenie wody z rynien, specjalnym wężem, pod ziemią, do stawu i to uratowało nas od zalania. Staw był prawie pełny wody, ale nie wylał, a gdyby nawet wylał, to woda poszłaby na ogród, w plac ogniskowy, w aronie.
Moje aronie pływały, ponieważ kuzynka wypompowywała wodę w ogród, a tam jest zdecydowanie niżej.
Olu - AAleksandra 
mój maż wygodnie sobie spał na budowie, dokarmiany przez moją mamę, chyba mu tam jest lepiej niż w naszym mieszkaniu w bloku, bo ja aż tak o niego nie dbam, musi sobie wszystko sam zrobić

Do domu do Nowego Sącza wraca ze względu na @, którego w Starym Sączu nie ma
Miesięcznica, to odporna roślinka, będzie cieszyła Twoje oczy.
Aniu - Zielona_Ania 
sytuacja u nas rzeczywiście nieciekawa. Ja tylko obserwowałam Łubinkę, która płynie niedaleko mojego bloku. Ludzie, którzy wybudowali się bliziutko rzeczki przeżywali horror - nawet nie jestem w stanie tego opisać
Maryniu - marpa 
dziękuję
Dzidziu - Zabeczka101059 
walka z żywiołem, to coś strasznego ...