Kaktusy i sukulenty - 1cz.(2006.07-04.2008)

Dorota-C · Post » 25 paź 2007, o 09:46

Kaktusy wkładam razem z doniczkami do pudła,tylko zawsze sprawdzam czy ziemia jest już zupełnie sucha. O tym sposobie przeczytałam w jednym ze starszych numerów Kwietnika.

basga · Post » 25 paź 2007, o 11:31

Dzięki Dawidku,Czy lepiej kaktusy sadzić osobno czy jako kompozycję razem-ma to dla nich jakieś znaczenie?

tengel27 · Post » 25 paź 2007, o 11:48

Basiu - ja trzymam kaktusy oddzielnie. Przy kompozycji zawsze dobrze pamiętać żeby dobrać roślinki o takich samych wymaganiach, a kaktusy też mają je różne. Sprawdź czy podłoże mają mieć takie same i te same warunki hodowli, a reszta to już twoja decyzja.

PS. Wymień ziemię na bardziej przepuszczalną. Najlepiej ziemia do kaktusów "wzbogacona" dodatkowym żwirkiem ;) No i oczywiście już teraz na sucho do wiosny

szkapina · Post » 25 paź 2007, o 12:59

basga pisze:Szkapinko-a co to za senecio Ci zakwitł?Oryginalny ma kwiat!

Basiu to jest senecio serpens. Obiecałam dokładniejsze zdjęcia, ale jakoś mi tak zeszło

teraz je wkleję ale już zaczyna przekwitać.

ale i tak sie pochwale

ależ ze mnie chwalipięta

Poprawiłem trochę jakość tych zdjęć.
erazm

basga · Post » 25 paź 2007, o 15:11

Czy myślisz,ze ja mam to samo?

A kaktusy trzymam osobno :P

Basia k · Post » 25 paź 2007, o 16:55

Basiu na pierwszym zdjęciu może być chamacereus silwestrii ,w ciepłym pomieszczeniu zaatakuje go czerwony pajączek mniej na niego oko

basga · Post » 25 paź 2007, o 18:03

O kurde-a u mnie jest dość ciepło jak na kaktusy,będę zaglądać,dzięki Basiu!

chatte · Post » 25 paź 2007, o 21:16

To moje kaktusiki

Obrazek

Na ostatnim zdjęciu położyłam długopis na doniczkach, zeby było widac, jakie to maleństwa.
Tm na drugim zdjęciu coś się dzieje. Moze maja za ciepło? Co z nimi zrobic? Wynieść do zimna?

xipe · Post » 25 paź 2007, o 21:23

fakt, na drugim zdjęciu wygladają na wybiegnięte, jeżeli mozesz to w chłodniejsze miejsce i jasno

chatte · Post » 25 paź 2007, o 21:45

No własnie sęk w tym, ze chłodniejsze, to jest zimne, nie ogrzewane pomieszczenie. Innej mozliwości nie mam

To przenieść je tam, czy lepiej zostawić na zime w pokoju?

x-C-j · Post » 25 paź 2007, o 21:53

chatte pisze:No własnie sęk w tym, ze chłodniejsze, to jest zimne, nie ogrzewane pomieszczenie. Innej mozliwości nie mam To przenieść je tam, czy lepiej zostawić na zime w pokoju?

Jeśli tam temp. oscyluje w granicach +3 do +10 stopni to przenieś je do tego zimnego pomieszczenia.

chatte · Post » 25 paź 2007, o 22:04

Dziękuje Przemku!

Jesteś niezawodny!
Bałam się, ze te kaktusiki są za małe, na takie chłody, ale skoro Ty uważasz, ze sobie poradzą, to juz je wynoszę! Jeszcze raz dzięki!

x-C-j · Post » 25 paź 2007, o 22:12

chatte pisze:Dziękuje Przemku! Jesteś niezawodny!
Bałam się, ze te kaktusiki są za małe, na takie chłody, ale skoro Ty uważasz, ze sobie poradzą, to już je wynoszę! Jeszcze raz dzięki!

Moje zimują w temp. + 8 stopni wszystkie, w tym pokoju w ciągu dnia póki nie ma mrozów mają cały czas uchylone okno a na noc na mikro zamykam a w ciągu zimy cały czas mikro w dzień a na noc zamykam całkowicie i drzwi do pokoju uszczelnione by nie wchodziło tam ciepłe powietrze z reszty mieszkania.

a

chatte · Post » 25 paź 2007, o 22:22

A może jeszcze doradziłbyś mi Przemku, jak często ( albo raczej jak rzadko

) podlewać te małe kaktusiki, jak beda w chłodzie? I ile wody na raz? Zawsze mam z tym problem, a kaktusy mam w ogóle pierwszy raz.

x-C-j · Post » 25 paź 2007, o 22:32

chatte pisze:A może jeszcze doradziłbyś mi Przemku, jak często ( albo raczej jak rzadko ) podlewać te małe kaktusiki, jak beda w chłodzie? I ile wody na raz? Zawsze mam z tym problem, a kaktusy mam w ogóle pierwszy raz.

Myślę że raz w miesiącu(tak podlewam swoje) odrobinę tzn. z pół centymetra na podstawek a po 10 minutach odlej co zostanie na podstawku.