Brunnera - dyskusje

[selli7]

Moje brunery Jack Frost po deszczach mają brązowy 'nalot' na liściach, a takie ładne były w zeszłym roku do jesieni.Zastanawiam się czy ich częściowo nie usunąć tych liści.Odrosną jeszcze ładne w tym sezonie?

[x_m-i]

Selli7 , brunnery już tak mają, że przy większej ilości opadów brązowieją im liście. Można je wtedy usunąć, gdyż szpecą roślinę. Szybko wyrosną nowe

[selli7]

Dzięki, dziś poobcinam przekwitłe kwiatostany (kwitły w tym roku rewelacyjnie, bo wreszcie udało mi się znaleźć im odpowiednie miejsce) i te najbrzydsze liście

[Florian05]

'Dawson White' ma mniejsze liście, i te właściwe po kwitnieniu mają znacznie więcej białego niż u zwykłej 'Variegaty', poza tym na dorosłych liściach są idealnie białe, a u 'Variegaty' jednak coś w ecru lekkie

piterek, skąd masz te dane?
Czy ktoś jeszcze mógłby potwierdzić te różnice?
Wiele źródeł podaje, że Brunnera macrophylla `Dawson's White` i Brunnera macrophylla `Variegata` to są synonimy.
Tak jest np. tu:
http://davesgarden.com/guides/pf/go/31490/

[wesoly]

Te dwie odmiany różnią się. Można to zobaczyć przy dorosłych egzemplarzach po pokroju. Dawson White jest bardziej siedząca. W sprzedaży zazwyczaj mamy do kupienia odmianę Variegata bo lepiej i mocniej rośnie od Dawson White co za tym idzie Dawson White daje mało przyrostów i czasem może być problemowa. Po tych cechach najłatwiej rozróżnić Dawson White od Variegaty. Często spotykam pod nazwa Variegata także Brunnerę Hadspen Cream .


jarek

[x-p-k]

Florian - te dane to moja własna obserwacja bo mam u siebie 'Variegatę' i wiem jak wygląda - jednak się różnią i to wyraźnie, chociaż kiedyś też spotkałem się z tezą, że to nazwy synonimiczne

[Florian05]

wesoly, piterek, dziękuję za odpowiedzi!
Na stronie szkółek Heronswood http://www.heronswood.com/perennials_pe ... ons-white/
jest informacja, że odmiana `Dawson's White` jest ich selekcji : "We selected this species over the standard variegated varieties for both its vigor and ability to withstand sun's imperious glare."
Jeśli dobrze zrozumiałem, od "zwykłej" `Variegata` odróżnia się wigorem - czyli powinna być silniej rosnąca (?) - zatem odwrotnie niż pisze wesoly. Ma być też bardziej odporna na słońce.
Nic nie piszą o różnicy w kolorze jasnego obrzeżenia.
Myślę, że mogą być na rynku różne typy podpisywane jako `Variegata`, czasem również `Dawson's White` czy nawet `Hadspen Cream`, jak podaje wesoly.

[x_m-i]

Florianie, co do 'Variegaty', to się nie wypowiem, ponieważ jeszcze jej nie mam. Ale jeśli chodzi o 'Dawson White' to mam dwie (podczas przesadzania zrobiłem dwie sadzonki). Zauważyłem, że jej przyrost jest powolny, podłóg innych brunner co posiadam. Przy tej odmianie obrzeża bywają różnej wielkości. U mnie np. w jednej sadzonce zaszła dziwna mutacja i liście ma praktycznie cale białe. Mam je również posadzone w dwóch miejscach. Jedna rośnie koło oczka wodnego, co słońce wpada tylko na max 3h i to przed południem, a druga została posadzona w miejscu, gdzie słońce dopiero się pokazuje po godzinie 16.00. Ta , co rośnie koło oczka wygląda super, natomiast druga nieco mi zmarniała. Można więc sądzić, że nie są one bardziej odporne na działanie promieni słonecznych od innych odmian tej rośliny. A wręcz przeciwnie, słońce im szkodzi.
(Ale to są tylko moje obserwacje)

Myślę, że mogą być na rynku różne typy podpisywane jako `Variegata`, czasem również `Dawson's White` czy nawet `Hadspen Cream`.

Dla osoby, która posiada te rośliny to różnice widać gołym okiem. Ale dla lajka to może być problem i mogą być mylone z 'Variegatą'. Dlatego można spotkać takie właśnie nazwy na rynku.


A o to moja Brunnera 'Dawson White' , która przeszła mutację.

[x-p-k]

Brunery potrafią wypuszczać takie wybielone liście, jednak najczęściej są to nietrwałe cechy i roślina po kilku takich wypuszcza liście zgodnie ze swoją odmianą
Miałem to samo na 'Variegacie', ale już wróciła do "normy"

[x_m-i]

Napisałeś "najczęściej", co nie oznacza, że "zawsze" wracają do formy matecznej. Są jednak przypadki, że mutaja będzie trwała.
Mam nadzieję, że u mnie właśnie tak będzie.
Czy nie poprzez mutacje, tworzą się przeważnie nowe gatunki, bądź odmiany roślin Nie licząc oczywiście bawienia się genami, przez które, jakby nie patrząc, występuje właśnie mutacja genów. Jeżeli ten gen będzie dominujący, to mutacja będzie trwała.
Gdzieś tak o tym czytałem

[x-p-k]

Ale takie mutacje w typy prawie bez chlorofilu to rzadko są trwałe, albo kończą się osłabieniem rośliny - bo z czegoś jednak trzeba czerpać pożywienie

[x_m-i]

Przy całkowitym zaniku chlorofilu, to może być trudne. Ale u mojej brunnery jest tylko częściowa i radzi sobie na razie całkiem dobrze. Zobaczę co będzie dalej.
Ale rośliny po mutacji jakoś sobie dają radę w inny sposób. Przyroda czasami nas zaskakuje w różny sposób

[x_m-i]

U mnie są podobne mutacje, tylko , że na 'Silver Wings"

[x-p-k]

Dostałem jako siewkę 'Langtrees' ale rzeczywiście podobna bardzo do tej Twojej, tyle że liście ma dość małe jak na brunerkę - a Twoja jak?

[x_m-i]

Mi się jednak wydaje, że ta Twoja to młoda nie do końca jeszcze wybarwiona 'Silver Wings' U mojej też na początku były małe liście i kolory podobne do 'Langrest', która rośnie na stanowisku z większą ilością słońca. Ale za to teraz to liście maja małe talerze i kolory się pokazały jak to w tej odmianie powinne być .