Proszę o szybką poradę jakie parapety
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Proszę o szybką poradę jakie parapety
Witam wszystkich.Ocieplam właśnie dom i stanęłam przed wyborem parapetów zewnętrznych.Doradżcie jakie waszym zdaniem w miarę niedrogie i dobre.Byłam dziś w sklepie i cena za jaką mogę sobie pozwolić na zakup tych parapetów to parapety stalowe lub plastikowe(pcv).Bardziej podobały mi się te z pcv i były tańsze.Pani jednakrze w sklepie odradzała że brązowe i z pcv to mogą się na słońcu wypaczyć.Czy ktoś z Was ma może parapety z pcv i ma już jakies doświadczenie.Bardzo proszę o radę.
Zenia
Zenia
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Parapety
Byłam już zdecydowana na parapety aluminiowe brązowe.Okazało się że od ręki się ich nie kupi trzeba czekać do trzech tygodni.Niestety nie mogę czekac bo fachowiec zaraz odchodzi.Zdecydowaliśmy się więc na parapety z płytek klinkierowych.I co się okazało ?.Takiego rozmiaru nie ma.Są 30-12.My potrzebujemy 32-12.Mam pytanie.Czy ktoś zakładał takie płytki i nie ma takich co ja potrzebuję.Czy ja mam takie nietypowe?.A może ktoś robił na zamuwienie.Czy to koszt byłby o wiele wyższy.Przyznam że te klinkierowe zaczęły mi się podobać bardziej no i po paru latach nie trzeba malować.Teraz fachowiec ociepla domek i robi zacierke.Tynk ewentualnie położylibyśmy na wiosnę.Tylko czy to coś da czy kupię parapety tego wymiaru co potrzebuję.Czy jest konieczne wpuszczenie płytki pod okno.Pozdrawiam.
Zenia
Zenia
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Parapety
Dzięki wszystkim za poradę z tymi parapetami.Zdecydowaliśmy na płytki klinkierowe.Jedyne co mnie trochę zaniepokoiło to to co mi powiedziała znajoma ktura założyła takie i żałuje bo ponoć jej ściana teraz zacieka.Znajoma owa ma położone płytki w ten sposób że dochodzą one do okna.Nie są wsunięte pod okno.Czy to może być przyczyną zaciekania?.Nie chciała bym popełnić tego samego błędu.
Ale przecież okno ma niewielki okap na skrzydle i w dodatku samo jest "wpuszczone" w otwór okienny w murze, więc nie powinno być problemów - pomijam huraganowy wiatr kiedy deszcz zacina prawie poziomo.
Poza tym między oknem i płytkami nie ma przecież "dziury" tylko jakieś uszczelnienie - u mnie ta sama fuga, którą mam pomiędzy płytkami
Poza tym między oknem i płytkami nie ma przecież "dziury" tylko jakieś uszczelnienie - u mnie ta sama fuga, którą mam pomiędzy płytkami
Klania się tutaj "fachowość" monterów okien: każde okno powinno mieć od spodu zamocowaną listwę, umożliwiającą montaż parapetów. Jest ona przypięta do wrębów ościeżnicy odpowiednimi zaczepami (na calej dlugości), i jest węższa od ościeżnicy o ok. 1-1,5 cm. Okno stoi na niej i wlaśnie ta różnica szerokości pozwala wpuścić parapety z obu stron pod ościeża.
Stare okna drewniane na skrzydlach mialy specjalny okap, więc parapet mógl być dostawiony do ościeżnicy (ramy okna - nie mylić z ramą skrzydla!). Obecne wymagają montaży jw., gdyż posiadają w ramie otwory odwodnienia, wyprowadzające wodę spomiędzy ramy okna a ramy skrzydla. Są one najczęściej zaslonięte specjalnymi oslonkami (powinny być).
Parapet zewn wpuszczany jest pod ramę okna i zaczepiany w jednej z bruzd od spodu - powstaje labirynt, który nie wpuszcza wody pod okno na ścianę. Brak tego jest powodem zawilgocenia ściany. Jedyna metoda to uszczelnić silikonem miejsce styku parapetu z ramą okna. Jeżeli są to plytki lub inna ceramika, można na to polożyć np. klej lub fugę, ale tylko te o dużej mrozoodporności (ATLAS PLUS lub specjalne fugi do posadzek tarasów - nie warto oszczędzać, bo się odbije czkawką...).
Tyle od wyksztalciucha (5 lat praktyki )
Stare okna drewniane na skrzydlach mialy specjalny okap, więc parapet mógl być dostawiony do ościeżnicy (ramy okna - nie mylić z ramą skrzydla!). Obecne wymagają montaży jw., gdyż posiadają w ramie otwory odwodnienia, wyprowadzające wodę spomiędzy ramy okna a ramy skrzydla. Są one najczęściej zaslonięte specjalnymi oslonkami (powinny być).
Parapet zewn wpuszczany jest pod ramę okna i zaczepiany w jednej z bruzd od spodu - powstaje labirynt, który nie wpuszcza wody pod okno na ścianę. Brak tego jest powodem zawilgocenia ściany. Jedyna metoda to uszczelnić silikonem miejsce styku parapetu z ramą okna. Jeżeli są to plytki lub inna ceramika, można na to polożyć np. klej lub fugę, ale tylko te o dużej mrozoodporności (ATLAS PLUS lub specjalne fugi do posadzek tarasów - nie warto oszczędzać, bo się odbije czkawką...).
Tyle od wyksztalciucha (5 lat praktyki )
Pozdrawiam. Jacek.