Przepraszam, że miniaturki w większości, ale to były moje początki na forumDoti pisze:Witajno ładnie zaczynasz
i tak jak my wszyscy dostaniesz porządnego fioła....hi hi.Kwiatuszki ładniutkie tylko szkoda,że takie małe fotki....

Przepraszam, że miniaturki w większości, ale to były moje początki na forumDoti pisze:Witajno ładnie zaczynasz
i tak jak my wszyscy dostaniesz porządnego fioła....hi hi.Kwiatuszki ładniutkie tylko szkoda,że takie małe fotki....
Nie wszystkie kwiatki widocznie każdemu pasują ;) Bluszczyki akurat łatwo odratować. Jeśli mi przysycha - przestawiam go albo eksperymentuje z podlewaniem. Szybko rosną, więc jak część listków odpadnie to i tak szybko wrócą do formy ;). Powodzenia z nimi.zybalka pisze:Za to Ty masz ładne bluszczyki a ja nie mam jakoś do nich rękitak jakby mi usychały ale od spodu, końcówki pędów są zielone a od doniczki schną i opadają listki. ktoś mi powiedział, że podobno przelane
Jak to się mówi "widziały gały co brały"Doti pisze:Dasz radę Pati,jak już ma korzenie to się przyjmie,u mnie rośnie ale jakoś mi się nie podoba...jest taki zwykły![]()