



Te roślinki ze zdjęć na szczęście nie ucierpiały, mróz je tylko pięknie ozdobił

Natomiast sprzatałam dzisiaj kwiaty, które nie przeżyły tego spotkania


One nie są właściwie po to, żeby je było wyraźnie widać tylko po to, żeby przeszkadzały w kopiowaniu i nieuczciwemu wykorzystywaniu. Mój brat miał tą nieprzyjemność i poradził mi, żebym sobie zrobiła taki znak wodny bo niektóre zdjęcia mam bardzo dobre i ktoś mógłby się połasić. W sumie nie miałabym chyba nic przeciwko temu, ale uważam że wypadałoby najpierw zapytać o zgodę.Raczek pisze:Zapomniałam cię pochwalić za podpisy na zdjęciach.
Poprawiłabym tylko kolor,aby były bardziej czytelne.
Aha,jest to więc znak wodny to wszystko wyjaśnia.Mimo wszystko oglądający tzw.laik w temaciePauzalka pisze:One nie są właściwie po to, żeby je było wyraźnie widać tylko po to, żeby przeszkadzały w kopiowaniu i nieuczciwemu wykorzystywaniu. Mój brat miał tą nieprzyjemność i poradził mi, żebym sobie zrobiła taki znak wodny bo niektóre zdjęcia mam bardzo dobre i ktoś mógłby się połasić. W sumie nie miałabym chyba nic przeciwko temu, ale uważam że wypadałoby najpierw zapytać o zgodę.Raczek pisze:Zapomniałam cię pochwalić za podpisy na zdjęciach.
Poprawiłabym tylko kolor,aby były bardziej czytelne.
Nie chciałam robić zbyt ciemnego, żeby nie przeszkadzał w oglądaniu
A za pochwałę oczywiście dziękuję![]()
Sprawa jest prosta, ale bardzo pracochłonna bo każdy znak trzeba robić osobno na każdym zdjęciu, a potem wszystkie te zdjęcia po kolei znowu powysyłać na serwer, a mam ich już 165, ufff
Ja chcę wiedzieć jak nazywają sie moje roślinki głównie po to, żebym mogła zebrać informacje o nich, co lubią i jak się nimi zajmować.bogusia177 pisze:Czy to takie ważne co to za roślinka, każda ma swój urok ---- no wiesz dobrze wiedzieć ---są tacy co znają każdą swoją roślinkę,czasami wstyd się przyznać ,że się nie wie nazwy ,ale byle się ję ma