Miro78 pisze:Małgosiu na mnie zawsze ten Twój las zroślichowy robi duże wrażenie.
Widzę,że difka kwitnie... file rośnie...fajnie,że nie przynosi wstydu..
tylko mój od ciebie dostany PAPIRUS jakiś pies mi go zjadł jak nie kot w domu to coś innego na klatce schodowej
nigdy jeszcze nie miałam tego robala
ani w domu a już na balkonie to tylko mszyce gościły .
znalazłam tylko jednego na razie łaził na łodyżce podkopałam korzenie ale nic tam nie widzę
więcej na razie tego nie łazi
ale coś nie chce mi się wierzyć żeby na tym się skończyło .liście nie wskazują na obecność szkodnika nic na nich nie ma ani się nie lepią nic białego czyli watki nie ma .
jak na razie spryskałam roślinkę wywarem z czosnku i włożyłam rozgniecione ząbki pod korzonki
może to coś pomorze gdzieś tak coś tam przeczytałam ale nie wiem czy ten czosnek da radę na to paskudztwo .
Gosiu,ale u Ciebie pieknie i kwitnąco i naturalnie,super
A co do wełnowca,proponuje abyś kupiła jakiś oprysk.Ja tam czymś pryskałam,długo walczyłam(bo trzeba czesto powtarzać) ale wygrałam,tylko nie pamiętam jego nazwy,zapytaj się w sklepie...