
Ogród Kryski - 1 cz. 2007r
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Witam nowych gości Marię i Priam.
Mario, mnie też się węże nie podobają, chociaż przy bliższej obserwacji pewnie można by było i u nich dostrzec coś ładnego.
Padalce to nie węże tylko jaszczurki beznogie ale bardzo przypominają węże. Kiedyś zachwyciłam się ich zachowaniem i już się ich nie boję ale też nie szukam spotkania z nimi. A było to tak. Pod dużą bryłą gliniastej ziemi kłębiły sie dwa padalce. Jeden na pewno był przygnieciony tą ziemią a drugi starał się go wyciągnąć. Kilka minut obserwowałam jak chwytał paszczą, tego przygniecionego, z różnych stron i w różnych miejscach podciągając uwięzionego. Bryła była ciężka i biedak nie dawał rady wyciągnąć kolegi ale też nie rezygnował. Nie czekałam za długo, myślę, że jakieś 20 minut, potem uwolniłam biedne zwierzątka.
Mario, mnie też się węże nie podobają, chociaż przy bliższej obserwacji pewnie można by było i u nich dostrzec coś ładnego.
Padalce to nie węże tylko jaszczurki beznogie ale bardzo przypominają węże. Kiedyś zachwyciłam się ich zachowaniem i już się ich nie boję ale też nie szukam spotkania z nimi. A było to tak. Pod dużą bryłą gliniastej ziemi kłębiły sie dwa padalce. Jeden na pewno był przygnieciony tą ziemią a drugi starał się go wyciągnąć. Kilka minut obserwowałam jak chwytał paszczą, tego przygniecionego, z różnych stron i w różnych miejscach podciągając uwięzionego. Bryła była ciężka i biedak nie dawał rady wyciągnąć kolegi ale też nie rezygnował. Nie czekałam za długo, myślę, że jakieś 20 minut, potem uwolniłam biedne zwierzątka.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Krysiu,
zajrzyj do mojego wątku juz wszystko się wyjaśniło.

"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Tym bardzie podziwiam wszystkich, którzy na 3 arach potrafią ładnie urządzić i jeszcze piękniej pokazać swoje ogrody.Józef pisze:a w ramach reanżu "przeleciałem " przez Twój ogród ale too dopiero jest zajęcie na baaaardzo długo
czym są moje trzy ary w porównaniu do Twoich włości.Tam dopiero można się rozbijać..wcale nie martwiłbym się że trawy się zozrastają...tak że zwiedzanie Twojego muszę rozłożyć na raty..
pozdrawiam ..
Ja już tak bardzo nie mogę się rozbijać mimo wolnych przestrzeni, a to ze względu na wiek i "zużycie materiału". Budowę domu rozpoczęłam już po 50 a ogród zaczęłam tworzyć po zakończeniu budowy. Wielkość ogrodu to zarówno plusy i minusy. Plus to na pewno to, że można więcej roślin zmieścić a minus to to, że więcej roślin trzeba pielęgnować. Zimą, gdy będzie więcej czasu postaram się jakoś obliczyć jaki obszar muszę przemierzać 3 razy w sezonie z motyką. Tak na pierwszy rzut oka to jakieś 6 - 7 arów. Teraz jesienią, pod wpływem forum trochę tego przybyło, dlatego muszę już zacząć włączyć hamulce.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Kryseczko - to tylko teoria o tych hamulcach. Bo praktyka mówi coś innego. A oglądając to forum , naprawdę można się uzależnić. No chyba że tak jak u mnie albo u KaRo nie będzie gdzie palca włożyć. Ale jak coś wypadnie to i tak wolne miejsce zaraz zostaje wypełnione nową rośliną.



Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Józefie, ale 3 ary to nie 50.. I nieraz zazdroszczę "małorolnym".
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Krysiu
twój ogród jest tak piękny że miło się w nim przebywa
a to prawda że w każdym ogrodzie jest mnóstwo pracy - mój ma wymiary ok 30x20 ale i tak pracy w nim tyle że można by siedzieć w nim cały czas a i tak by było wiecznie co robić 



pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska


Odlatujące gęsi - zdjęcia niedzieli 14.10.2007 - wtedy fotosik nie chciał przyjąć, pewnie myślał, że to za wcześnie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo, u mnie drzewka są bardzo młode. Może nie doczytałaś się, że mój ogród ma 8 lat. Przedtem to było pastwisko i rosła tylko trawa. Te duże dęby rosną na nasypie kolejowym.chatte pisze:Ten pejzaż już teraz jest piekny, a widzę tam sporo niewielkich jeszcze drzewek różnej maści. Jak one urosną, to Twój pejzaż będzie jeszcze piękniejszy. Mam wielka nadzieję również go zobaczyć
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Czytałam, Krysiu, pamiętam, ze na nasypie masz duże, stare drzewa, a te które sama sadziłaś są jedszcze młode. Tylko jedne są młode, a inne młodsze
Po lewej stronie widać takie trochę podrośnięte, a po prawej całkiem malutkie. Myslę, ze za jakieś 3-4 lata, to juz będzie piekny młody lasek 
Po czym poznałaś Krysiu, ze to gęsi?


Po czym poznałaś Krysiu, ze to gęsi?

Ach, klucze gęsi, też je ostatnio często widywałam!
Izo, pozwolę sobie odpowiedzieć za Krysię, gęsi można poznać po odgłosach - w locie zazwyczaj cały czas sobie pogadują i pogęgują
Często je słyszę nawet późnym wieczorem, gdy jest już całkiem ciemno (wtedy pewnie umawiają się na nocleg
), skąd one wiedzą dokąd lecieć? 
Izo, pozwolę sobie odpowiedzieć za Krysię, gęsi można poznać po odgłosach - w locie zazwyczaj cały czas sobie pogadują i pogęgują


