Witajcie
Mam dobrą i złą wiadomość...Od której zacząć? To może od złej...
Dzisiaj
było słonecznie i cieplutko, a przed chwilą zaczął lać mocno deszcz...Jest tylko problem z moją ścieżką...Robią się na niej kałuże

Jak wysypię korę, to żeby tylko nie zaczęła pływać
Dobra wiadomość brzmi tak: zakwalifikowałem się do drugiej części konkursu z polskiego

W piątek najlepsi z polskiego pisali dyktando(dziadostwo było trudne!), i można było zdobyć 200 punktów, dzisiaj podali wyniki, miałem 190 punktów

Czyli drugie miejsce...Jutro muszę iść na galowo do szkoły(

) , bo Pani kazała na ten konkurs się tak ubrać...
A teraz o ogrodzie
Dziś rozkwitły 4 kwiaty na moim irysku(zdjęcie na poprzedniej stronie

), jutro zapewne rozwinie się kwiat na lilii 'Royal Sunset', bo pąk jest strasznie nabrzmiały

Rozwinęły także pąki "babcine" goździki

Jutro rozwiną się pąki naparstnicy(w tym roku zadziwiła mnie ilością pędów kwiatowych, jest ich 10!, a oczywiście nie na jednej roślinie, bo na 5 roślinkach

, ale wszystkie rosną koło siebie, więc efekt będzie fajny

) Clematis 'The President' przerósł kratkę którą mu kupiłem, i "idzie" po ścianie, a osteospermum pięknie kwitnie...Na pewno jutro poczęstuje Was zdjęciami
Ale się rozpisałem...Już kończę pisać, bo Was zanudzę...
Komunikat z ostatniej chwili!
Deszcz leje od 10 minut, a na niektórych rabatkach jest wody po kostki! Mam nadzieję, że zaraz przestanie padać, i ta woda wsiąknie...