Brak słów....
U mojej kerri coś jeden listek zżółkł...
Macałem ją..reszta listków jędrnych i twardych....oby tylko mi się zaaklimatyzowała.Worek z łba jej już zdjąłem,nie wiem bo może miała za mokro pod rekalmówką,bo trzymałem ją pod folią,w kuli z mokrymi kamykami...
To ja swojej kerri dam trochę odpocząć od wody.
Nie wiem alokazje mam z Malezji i wszystkie mi pięknie rosną oby tylko ta hojka też nie zaczęła kaprysić...