Dziękuję za miłe słowa,pochwały ,no i chlebek.Co ja bym bez Was zrobiła
M

nie miał ochoty na chlebek od Arlety,więc upiekłam mu bułeczki(nawet różowe na fotce wyszły

)

Tak tu się dzisiaj rozpisałam ,bo wczoraj nie dane mi było z przyczyn technicznych,że aż z lekka sernik przypaliłam
