Tulipanowiec amerykański ( Liriodendron tulipifera)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Tulipanowiec
Iwonko, mój tulipanowiec jest z południa Polski,ale duży wybór maja w Hortulusie, a tak to trzeba poszukać, Uzdowski nie ma?
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Tulipanowiec
U Uzdowskich sa takie odmiany:
Liriodendron ? Tulipanowiec
chinense (chiński)
- ? młode liście bordowe C15 120-140cm 90,00zł
tulipifera (amerykański)
Purgatory ? li. duże z żółtym środkiem C15 120-140cm 6-8 120,00zł
Roothaan ? li.z zaokrąglonymi klapami C15 140-160cm 6-8 120,00zł
Crispum ? li. z klapami orągłymi, mocno powyginane C15 160-180cm 120zł
Liriodendron ? Tulipanowiec
chinense (chiński)
- ? młode liście bordowe C15 120-140cm 90,00zł
tulipifera (amerykański)
Purgatory ? li. duże z żółtym środkiem C15 120-140cm 6-8 120,00zł
Roothaan ? li.z zaokrąglonymi klapami C15 140-160cm 6-8 120,00zł
Crispum ? li. z klapami orągłymi, mocno powyginane C15 160-180cm 120zł
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
Re: Tulipanowiec
Witam
Jak duży wyrasta szczepiony tulipanowiec Aureomarginatum w naszych warunkach?Wiem,że jest nieco mniejszy od gatunku.
Na IBRO piszą,Ze dorasta do 15 m,a na stronie ZSP,że dorasta do 25 m.I kiedy kwitnie?
Zofia
Jak duży wyrasta szczepiony tulipanowiec Aureomarginatum w naszych warunkach?Wiem,że jest nieco mniejszy od gatunku.
Na IBRO piszą,Ze dorasta do 15 m,a na stronie ZSP,że dorasta do 25 m.I kiedy kwitnie?
Zofia
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Tulipanowiec
Kilka postów wyżej masz moje zdjęcia z OB w Powsinie (zielonolistny i pstrolistny, nie wiem dokładnie, która odmiana). Normalnej wysokości drzewo. Literatura mówi, że kwitnie ok 15 letni. Ale moje jeszcze nie mają tyle lat, więc nie mogę potwierdzić ;)
Agata
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Tulipanowiec
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Tulipanowiec
Witam wszystkich i cieszę się, że znalazłem ciekawy wątek poświęcony pięknemu gatunkowi dendroflory którym jest tulipanowiec.
Chciałbym jednak państwu przedstawić pewien problem, który sam jeszcze do końca nie jestem w stanie wyjaśnić ? może uda nam się to razem.
Chodzi o rozróżnienie dwóch gatunków tulipanowca ? Tulipanowca Amerykańskiego ?liriodendron tulipifera? oraz Tulipanowca Chińskiego ?liriodendron chinense?. Tak się składa że większość z państwa jest przekonana że kupiła i posiada w swoim ogrodzie tulipanowca amerykańskiego, ja już taki pewien nie jestem. Zauważyłem pewną nieścisłość, jeżeli chodzi o ulistnienie sprzedawanych tulipanowców. Tulipanowiec Amerykański ma lekko wcięte liście, ale wcięcia te są bardzo ostre a Tulipanowiec Chiński ma wcięcia bardzo głębokie, ale mniej ostre. Jest to podstawowa cecha odróżniająca te dwa gatunki ? według literatury.
Kierując się kształtem liści jako wskaźnikiem do oznaczenia gatunku - 90% szkółek które odwiedziłem i 90% aukcji internetowych które oglądałem ? sprzedawało Tulipanowca Chińskiego a nie Amerykańskiego.
Przykład prawidłowo wyglądających liści
Tulipanowca Amerykańskiego
A teraz
Tulipanowca Chińskiego
Zastanawiam się z czego wynikała by taka pomyłka (o ile jest to pomyłka) i z czego może wynikać takie zróżnicowanie kształtu blaszki liściowej tulipanowca (gdyby się okazało że są to jednak wszystko tulipanowce amerykańskie). To że młode rośliny często posiadają inne ulistnienie niż rośliny starsze to fakt oraz to że na krótkopędach liście są inne niż na długopędach ? niemniej widziałem młode siewki tulipanowca amerykańskiego i te posiadały standardowe ulistnienie (lekko wcięte blaszki).
Czekam na państwa odpowiedzi i pomoc w wyjaśnieniu tego niuansu florystycznego ;)
Chciałbym jednak państwu przedstawić pewien problem, który sam jeszcze do końca nie jestem w stanie wyjaśnić ? może uda nam się to razem.
Chodzi o rozróżnienie dwóch gatunków tulipanowca ? Tulipanowca Amerykańskiego ?liriodendron tulipifera? oraz Tulipanowca Chińskiego ?liriodendron chinense?. Tak się składa że większość z państwa jest przekonana że kupiła i posiada w swoim ogrodzie tulipanowca amerykańskiego, ja już taki pewien nie jestem. Zauważyłem pewną nieścisłość, jeżeli chodzi o ulistnienie sprzedawanych tulipanowców. Tulipanowiec Amerykański ma lekko wcięte liście, ale wcięcia te są bardzo ostre a Tulipanowiec Chiński ma wcięcia bardzo głębokie, ale mniej ostre. Jest to podstawowa cecha odróżniająca te dwa gatunki ? według literatury.
Kierując się kształtem liści jako wskaźnikiem do oznaczenia gatunku - 90% szkółek które odwiedziłem i 90% aukcji internetowych które oglądałem ? sprzedawało Tulipanowca Chińskiego a nie Amerykańskiego.
Przykład prawidłowo wyglądających liści
Tulipanowca Amerykańskiego
A teraz
Tulipanowca Chińskiego
Zastanawiam się z czego wynikała by taka pomyłka (o ile jest to pomyłka) i z czego może wynikać takie zróżnicowanie kształtu blaszki liściowej tulipanowca (gdyby się okazało że są to jednak wszystko tulipanowce amerykańskie). To że młode rośliny często posiadają inne ulistnienie niż rośliny starsze to fakt oraz to że na krótkopędach liście są inne niż na długopędach ? niemniej widziałem młode siewki tulipanowca amerykańskiego i te posiadały standardowe ulistnienie (lekko wcięte blaszki).
Czekam na państwa odpowiedzi i pomoc w wyjaśnieniu tego niuansu florystycznego ;)
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Tulipanowiec
S_H_A_D- ogólnie chyba Cię rozczaruję... prozaicznością wyjaśnienia zjawiska... Kryterium rozróżniania, jeśli chodzi o blaszkę liściową, tych dwóch gatunków tulipanowca(czystych gatunkowo) jest zarówno jej kształt(o czym pisałeś) a także jej kolor oraz "jakość". T. amerykański liście ma jaśniejsze, spód i dół w podobnym odcieniu a w dotyku("jakościowo") są w typie liścia klonu zwyczajnego. T. chiński liście ma ciemnozielone, błyszczące a spodnia strona jest srebrzysta i bardzo kontrastowa w stosunku do wierzchniej, a w dotyku są niemal w typie grubych, skórzastych liści naszych dębów.
Liście siewek i młodych okazów T. amerykańskiego są zawsze jasnozielone, liście siewek i młodych okazów T. chińskiego startują niemal w bordo(tak jak i młode liście na starszych okazach ).
Faktycznie liście młodych okazów T. amerykańskiego mają czasem liście zbliżone w kształcie do liści T. chińskiego- są to po prostu liście juwenilne- młodociane. Przypominam, że wszelkie oznaczenia gatunkowe, poprawne oznaczenia gatunkowe robimy na okazach dorosłych(najlepiej już kwitnących, w przypadku naszych tulipanowców- kwiaty T. chińskiego są mniejsze i bardziej zielone- mniej atrakcyjne w porównaniu z krewniakiem).
Zdjęcie nie zawsze jest miarodajne- osobiście śmieję się, że kto raz widział i dotykał liści obu gatunków nie pomyli się już nigdy
. Z przymrużeniem oka: jeśli widzimy tulipanowe drzewko określane jako T. amerykański i wygląda jak T. amerykański lub jakoś tak dziwnie, że budzi nasze wątpliwości- jest to T. amerykański. Jeśli widzimy tulipanowe drzewko określane jako T. chiński, to... ono zawsze wygląda jak T. chiński
Drugim, bardzo ważnym kryterium jest, często niedoceniana, mrozoodporność, która w przypadku tulipanowców jest bardzo jaskrawa. Oficjalnie w polskich arboretach są dwa okazy T. chińskiego. Jeden w Glinnej pod Szczecinem, drugi w Arboretum w Rogowie(okolice Łodzi). Niby odległość niewielka, ale okaz z Glinnej w dobrym zdrowiu dochodzi do 12m, okaz w Rogowie corocznie przemarza do gruntu i nie przekracza metra(oba zostały wyhodowane z nasion uzyskanych w Chinach). W Polsce nikt również nie próbował wegetatywnego rozmnażania T. chińskiego- ze względu na niską mrozoodporność(choć u Uzdowskich można ponoć zakupić sadzonkę, zapewne sprowadzaną z zachodu).
I tu pozwalam sobie kolejny raz zamieścić skany zasuszonych liści tulipanowców:
Tulipanowiec chiński (górna strona blaszki ciemniejsza, spodnia jaśniejsza)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9a ... 1ddf0.html
Tulipanowiec amerykański (liście mało typowe, choć z typowego egzemplarza)
http://images49.fotosik.pl/245/5202baf830efe350.jpg
A na koniec malutki haczyk(zawsze musi być jakiś haczyk
)- na pewnej konferencji za oceanem, pewien zamorski naukowiec wystąpił z pewnym referatem donoszącym, że oba gatunki tulipanowców spontanicznie krzyżują się miedzy sobą. Polscy hodowcy w większości sprowadzają nasiona z Niemiec... Niemcy sprowadzają nasiona z zamorskiego kraju, więc... Kto wie?
Pozdrawiam serdecznie!
Liście siewek i młodych okazów T. amerykańskiego są zawsze jasnozielone, liście siewek i młodych okazów T. chińskiego startują niemal w bordo(tak jak i młode liście na starszych okazach ).
Faktycznie liście młodych okazów T. amerykańskiego mają czasem liście zbliżone w kształcie do liści T. chińskiego- są to po prostu liście juwenilne- młodociane. Przypominam, że wszelkie oznaczenia gatunkowe, poprawne oznaczenia gatunkowe robimy na okazach dorosłych(najlepiej już kwitnących, w przypadku naszych tulipanowców- kwiaty T. chińskiego są mniejsze i bardziej zielone- mniej atrakcyjne w porównaniu z krewniakiem).
Zdjęcie nie zawsze jest miarodajne- osobiście śmieję się, że kto raz widział i dotykał liści obu gatunków nie pomyli się już nigdy


Drugim, bardzo ważnym kryterium jest, często niedoceniana, mrozoodporność, która w przypadku tulipanowców jest bardzo jaskrawa. Oficjalnie w polskich arboretach są dwa okazy T. chińskiego. Jeden w Glinnej pod Szczecinem, drugi w Arboretum w Rogowie(okolice Łodzi). Niby odległość niewielka, ale okaz z Glinnej w dobrym zdrowiu dochodzi do 12m, okaz w Rogowie corocznie przemarza do gruntu i nie przekracza metra(oba zostały wyhodowane z nasion uzyskanych w Chinach). W Polsce nikt również nie próbował wegetatywnego rozmnażania T. chińskiego- ze względu na niską mrozoodporność(choć u Uzdowskich można ponoć zakupić sadzonkę, zapewne sprowadzaną z zachodu).
I tu pozwalam sobie kolejny raz zamieścić skany zasuszonych liści tulipanowców:
Tulipanowiec chiński (górna strona blaszki ciemniejsza, spodnia jaśniejsza)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9a ... 1ddf0.html
Tulipanowiec amerykański (liście mało typowe, choć z typowego egzemplarza)
http://images49.fotosik.pl/245/5202baf830efe350.jpg
A na koniec malutki haczyk(zawsze musi być jakiś haczyk

Pozdrawiam serdecznie!

Pozdrawiam- Liliana
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Tulipanowiec
Serdecznie ci dziękuje LilaRose za szybką i konkretną odpowiedź ? Co do ostatniego haczyka ? to w zasadzie właśnie o to mi chodziło że tulipanowce krzyżują się ze sobą i kto wie co nam sprzedają i co to nam rośnie za oknem
.
Co do koloru liści T. Amerykańskiego tak jak je opisałaś to oczywiście prawda ale taka typowo książkowa. A jak widziałem rosnące dwa Tulipanowce i jeden miał liście jasno zielone takie seledynowe a drugi obok rosnący posiadał liście ciemnozielone o troszkę innym kształcie ? to zacząłem się zastanawiać o co tutaj chodzi z tymi tulipanowcami ? i chyba od tego momentu zaczęły się moje podejrzenia
. Kolejna różnica o której wiedziałem ?też książkowo? to że różny kolor posiada spodnia blaszka u T.amerykańskiego i u T.chińskiego ? no i tutaj też lekkie rozczarowanie jak jeden liść miał spodnią blaszkę taką prawie jak wierzchnią a drugi liść już jakby trochę wchodził w kolor bieli (i już nie byłem taki pewien czy patrzę się na T.Amerykański czy na T.Chiński. (Z drugiej strony nie każdy liść T.Chińskiego posiada jasno białą spodnią stronę blaszki).
Z tym przebarwieniem wiosennym tak samo, jedne tulipanowce które widziałem czy nawet te które posiadam, od razu są seledynowo zielone jak puszczają z pąków na wiosnę inne posiadają jakąś tam domieszkę barwną. Dlatego nie zawsze to co konkretnie wyczytamy w literaturze o roślinach, można przełożyć na żywe organizmy w naturze ? te często posiadają jakieś własne, odmienne osobliwości

Co do koloru liści T. Amerykańskiego tak jak je opisałaś to oczywiście prawda ale taka typowo książkowa. A jak widziałem rosnące dwa Tulipanowce i jeden miał liście jasno zielone takie seledynowe a drugi obok rosnący posiadał liście ciemnozielone o troszkę innym kształcie ? to zacząłem się zastanawiać o co tutaj chodzi z tymi tulipanowcami ? i chyba od tego momentu zaczęły się moje podejrzenia

Z tym przebarwieniem wiosennym tak samo, jedne tulipanowce które widziałem czy nawet te które posiadam, od razu są seledynowo zielone jak puszczają z pąków na wiosnę inne posiadają jakąś tam domieszkę barwną. Dlatego nie zawsze to co konkretnie wyczytamy w literaturze o roślinach, można przełożyć na żywe organizmy w naturze ? te często posiadają jakieś własne, odmienne osobliwości

-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tulipanowiec
Witam! Mój tulipanowiec ma liście jak z tego zdjęcia
. Kolor po obydwu stronach mają taki sam jak na zdjęciu - jasno zielony. Więc co? mam jakiegoś mieszańca? Okaz teraz ma około 1,8m i nie przemarza.

- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Tulipanowiec
Slimi- masz piękny okaz tulipanowca amerykańskiego
. Czystego gatunkowo
- kształt liści wynika z tego, że jest to młode drzewko z młodocianą formą liści(analogicznie- kijanka i żaba. Kijanka jest żabą, ale wygląda inaczej ponieważ nie jest jeszcze okazem dorosłym)
To również jest tulipanowiec amerykański. Czysty tulipanowiec amerykański(tyle, że z liśćmi młodocianymi):


Żeby nie wprowadzać zamieszania dodam tylko, że biolodzy nic nie wiedzą o mieszańcach tulipanowców. Nie ma oficjalnie potwierdzonego, opisanego i nazwanego mieszańca. Cała dyskusja jest czysto teoretyczna, beż potwierdzenia. Roślina jest organizmem żywym, ta sama w różnych warunkach klimatycznych i siedliskowych może wyglądać inaczej. I jest to prawidłowe. Przy obecnej stanie nauki badania nad rozdzielnością czy pokrewieństwem gatunków prowadzi się nie na podstawie cech zewnętrznych a badań genetycznych. Później można ewentualnie przeprowadzić tzw rewizje gatunku i ... przejść do historii.
I w ten sposób złożyłam chyba jakieś oświadczenie czy coś...


To również jest tulipanowiec amerykański. Czysty tulipanowiec amerykański(tyle, że z liśćmi młodocianymi):


Żeby nie wprowadzać zamieszania dodam tylko, że biolodzy nic nie wiedzą o mieszańcach tulipanowców. Nie ma oficjalnie potwierdzonego, opisanego i nazwanego mieszańca. Cała dyskusja jest czysto teoretyczna, beż potwierdzenia. Roślina jest organizmem żywym, ta sama w różnych warunkach klimatycznych i siedliskowych może wyglądać inaczej. I jest to prawidłowe. Przy obecnej stanie nauki badania nad rozdzielnością czy pokrewieństwem gatunków prowadzi się nie na podstawie cech zewnętrznych a badań genetycznych. Później można ewentualnie przeprowadzić tzw rewizje gatunku i ... przejść do historii.
I w ten sposób złożyłam chyba jakieś oświadczenie czy coś...

Pozdrawiam- Liliana
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Tulipanowiec
Ja pozwolę sobie wtrącić że już oficjalnie jest uznany mieszkaniec T.Amerykańskiego i T.Chińskiego ? czytałem o tym w jakimś artykule, ale niestety nie podam źródła ? nie pamiętam gdzie to wyczytałem.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tulipanowiec
Ponad miesiąc temu posadziłam tulipanowca ok. 60 cm. W ciągu kilku dni na liściach pojawiły się masowo drobne brązowe plamy. Opryskałam topsinem. Nie wiem co mu jest. Niestety nie mogę wstawić zdjęcia bo z internetu korzystam przez telefon. Może jednak ktoś umiałby mi pomóc?
Re: Tulipanowiec
Odmiany otrzymane w wyniku skrzyżowania tych dwóch gatunków to L. 'Chapel Hill' (do kupienia w Polsce; przynajmniej był kilka lat temu) i L. 'Doc Deforce's Delight'. Można to przeczytać w artykule w angielskiej Wikipedii.S_H_A_D pisze:Ja pozwolę sobie wtrącić że już oficjalnie jest uznany mieszkaniec T.Amerykańskiego i T.Chińskiego ? czytałem o tym w jakimś artykule, ale niestety nie podam źródła ? nie pamiętam gdzie to wyczytałem.